W ostatnich tygodniach Leo Messi kilkukrotnie potwierdzał, że jest ekspertem od strzelania pięknych bramek z rzutów wolnych. 36-latek po raz kolejny dał popis, zapewniając Argentynie zwycięstwo 1:0 nad Ekwadorem uderzeniem właśnie ze stałego fragmentu gry.
Znakomita forma Messiego
Wejście Leo Messiego do Interu Miami było spektakularne. W nowym klubie rozegrał już 11 meczów, w których strzelił 11 goli i zanotował pięć asyst. Dzięki niemu klub zarządzany przez Davida Beckhama znacząco poprawił wyniki – wcześniej zajmował ostatnie miejsce w tabeli MLS, a obecnie kontynuuje marsz w górę.
Jak się okazuje, Messi zdołał przenieść kapitalną dyspozycję na reprezentację swojego kraju. Udowodnił to już w pierwszym meczu w ramach eliminacji mistrzostw świata 2026, które odbędą się w Kanadzie, USA i Meksyku. Argentyńczycy inaugurowali kwalifikacje starciem z Ekwadorem.
Kolejny gol Messiego z wolnego
W nocy z czwartku na piątek polskiego czasu aktualni mistrzowie świata dość długo męczyli się z rywalami na Estadio Monumental w Buenos Aires. Ostatecznie Argentyńczycy wygrali 1:0, a decydującą bramkę strzelił nie kto inny, jak właśnie Messi.
Gwiazdor Interu Miami popisał się swoim koronnym zagraniem, czyli pięknym golem z rzutu wolnego. W 78. minucie Argentyńczyk skutecznie przymierzył z około 25 metrów i nie dał szans ekwadorskiemu bramkarzowi, zapewniając tym samym zwycięstwo swojej drużynie.
Mistrzowie świata od zwycięstwa rozpoczęli więc eliminacje do kolejnego mundialu. W drugiej kolejce zagrają na wyjeździe z Boliwią (12 września, godz. 22:00).
LIONEL MESSI FREE KICK GOAL! 🇦🇷pic.twitter.com/yAsas0pRTQ
— Roy Nemer (@RoyNemer) September 8, 2023
Santos po meczu z Wyspami Owczymi: Gdybyśmy tak zagrali w Mołdawii, wygralibyśmy 3:0 lub 4:0