Niezbyt długo trwała przygoda Waleriego Kazaiszwilego z warszawską Legią. Gdy latem zeszłego roku warszawianie poinformowali o sprowadzeniu Gruzina na wypożyczenie z Vitesse, wszyscy postrzegali go jako kandydata na gwiazdę nie tyle Legii, co całej Ekstraklasy.
24- letni Gruzin mimo pokładanych w nim nadziei, zawiódł. Zagrał w 16 meczach pierwszej drużyny, w których dwukrotnie trafiał do siatki. Warszawski klub nie zdecydował się na wykupienie go z Vitesse. Poszukiwania nowego klubu nie zajęły Kazaiszwilemu dużo czasu. Miejsce dla siebie znalazł aż za oceanem. Jego nowym klubem zostanie San Jose Earthquakes- drużyna walcząca o fazę play-off w MLS. Na amerykańskich boiskach spotka się ze starym znajomym z Warszawy- Nemanją Nikoliciem. Reprezentant Węgier pół roku temu wybrał podobną drogę, zamieniając Legię na Chicago Fire.
.@SJEarthquakes sign Georgian midfielder Valeri "Vako" Qazaishvili as a Designated Player: https://t.co/vXA89V0ahK pic.twitter.com/sVj3CAt98c
— Major League Soccer (@MLS) June 22, 2017