Beniaminek Saudi Pro League, Al-Ahli nie udało się sprowadzić Piotra Zielińskiego, któremu oferował wielkie pieniądze. W związku z tym klub ma być bliski finalizacji transferu Gabriego Veigi z Celty Vigo, który… miał zastąpić Polaka w Napoli, gdyby ten odszedł do Arabii.
Zieliński nie chciał transferu do Arabii Saudyjskiej
W ostatnich tygodniach dość często mówiło się, że Piotr Zieliński może być kolejnym piłkarzem z europejskiego topu, który przeniesie się do Arabii Saudyjskiej. Tamtejsze Al-Ahli oferowało ponoć za reprezentanta Polski 40 milionów euro i zarobki rzędu około 12-15 milionów euro rocznie.
Sam Zieliński nie był jednak chętny na taki ruch, przez co temat finalnie upadł. Według najnowszych doniesień włoskich mediów polski pomocnik zostanie w Napoli, a do tego w najbliższym czasie ma przedłużyć kontrakt z klubem o kolejne trzy lata.
Veiga odejdzie do Al-Ahli
Jako że sprowadzenie Zielińskiego się nie powiodło, władze Al-Ahli ruszyły po innego zawodnika. Fabrizio Romano przekazał na Twitterze, że do Arabii Saudyjskiej przeniesie się Gabri Veiga z Celty Vigo. Sam zawodnik ponoć zgodził się na taki ruch i niebawem ma zostać on sfinalizowany.
Co ciekawe, nazwisko utalentowanego hiszpańskiego pomocnika było wymieniane w kontekście… zastąpienia Zielińskiego w Napoli, gdy ten odszedłby do Al-Ahli. Polak odrzucił taką możliwość, dlatego Saudyjczycy ruszyli właśnie po Veigę.
Transfer 21-latka do ekipy beniaminka Saudi Pro League jest o tyle zaskakujący, że ma on za soba póki co tylko jeden udany sezon w seniorskiej piłce. W ubiegłym sezonie 21-latek rozegrał 36 ligowych meczów, w których strzelił 11 goli i zanotował cztery asysty.
EXCLUSIVE: Gabri Veiga to Al Ahli, here we go! Bid accepted by Celta, player also said yes 🚨🟢🇸🇦
Coach Jaissle was crucial for Veiga to accept.
Al Ahli sign their secret top target.
Saudi side want to invest on world best talents — and now they also got the gem Gabri Veiga. pic.twitter.com/8xfOMyiUTS
— Fabrizio Romano (@FabrizioRomano) August 23, 2023
Olbrzymi pech polskiego napastnika. Zerwane więzadła i 9 miesięcy przerwy