Michał Probierz na konferencji prasowej tuż po spotkaniu 30. kolejki LOTTO Ekstraklasy z Piastem Gliwice wziął udział w konferencji prasowej. Szkoleniowiec wypowiedział się między innymi na temat obecnego modelu rozgrywek.
Białostoczanie zainkasowali kolejny komplet punktów i gdyby nie reforma ligi, już mogliby świętować największy sukces w historii klubu. – W normalnych warunkach powinienem dzisiaj gratulować mojej drużynie mistrzostwa Polski, ale czeka nas jeszcze tzw. Puchar Maja, a liga będzie rozgrywana na „Udo”, czyli udo się, lub nie. Chcemy jednak potwierdzić, że nie przez przypadek zajmujemy tę pozycję w tabeli. W 30 kolejkach ugraliśmy punkt więcej od drużyny, która remisuje w Lidze Mistrzów z Realem Madryt. Mamy pierwsze miejsce i chcemy je obronić – powiedział Michał Probierz.
Po chwili szkoleniowiec został zapytany o dzisiejsze spotkanie. – Od początku graliśmy nerwowo, brakowało nam spokoju. Wszyscy bardzo chcieliśmy wygrać. Oczywiście mieliśmy pewne założenia, ale łatwo się o nich mówi przed meczem. Przełomowym momentem był gol Sheridana, który padł po pięknej akcji całej drużyny. Szkoda, że w drugiej połowie kilka razy brakowało nam zimnej krwi przy ostatnim podaniu, ale gratuluję wygranej. Dzisiaj zostawiliśmy na boisku całe serce – podsumował.
Źródło: Jagiellonia.pl