Michał Żyro już jutro wróci na murawę, po rocznej przerwie spowodowanej kontuzją więzadeł. Były zawodnik Legii Warszawa na początek wystąpi w meczu sparingowym Wolverhampton.
Bardzo dobre wiadomości płyną dziś z angielskiego Wolverhampton. Michał Żyro, występujący na co dzień w barwach „Wilków”, podzielił się z kibicami radosną nowiną, zapowiadając swój powrót na boisko już w jutrzejszym spotkaniu. Choć będzie to jedynie mecz towarzyski, to jednak 25-letni skrzydłowy będzie miał okazję by sprawdzić swoją formę po rocznym rozbracie z futbolem.
Nareszcie jutro o 13 mój pierwszy sparing po kontuzji. Minął prawie rok. Trzymajcie kciuki ✊️❗@Wolves
— Michał Żyro (@Michal_Zyro) April 3, 2017
Żyro wróci na boisko niemal w rocznicę bolesnej kontuzji, której doznał 5 kwietnia minionego roku. Podczas ligowego meczu z MK Dons został brutalnie zaatakowany przez Anthony’ego Kaya. Diagnoza ws. czterokrotnego reprezentanta Polski okazała się drastyczna – doszło do urazu więzadła krzyżowego przedniego i więzadeł pobocznych, uszkodzeń struktury na zewnątrz kolana oraz do pęknięcia kości. Rehabilitacja przebiegła bez większych powikłań, jednak powrót do treningów zajął skrzydłowemu ponad 11 miesięcy.
Wraz z byłym zawodnikiem warszawskiej Legii na murawę wróci jego klubowy kolega Jordan Graham, którego rekonwalescencja trwała o trzy miesiące dłużej niż w przypadku Polaka. Jutrzejszy sparing będzie dla nich okazją to zaprezentowania swoich możliwości przed Paulem Lambertem, który zastąpił Jacketa na stanowisku trenera Wolverhampton. Bardzo możliwe, że Żyro już wkrótce znajdzie się na boisku w meczu o stawkę, bowiem pozycja „Wilków” w ligowej tabeli pozostawia wiele do życzenia – obecnie zajmują 16. lokatę.

