Polski Związek Piłki Nożnej przedstawił dziś pierwsze powołania Czesława Michniewicza. Jednym z największych zaskoczeń jest brak Mateusza Klicha na liście. Trener tłumaczy, że to przez pauzę za żółte kartki.
Głównym powodem braku powołania dla zawodnika Leeds United jest pauza za żółte kartki. Polacy prosili FIFA o ustosunkowanie się do tej kwestii w obliczu ewentualnego awansu do finału baraży bez rozgrywania meczu z Rosją. Niestety federacja światowa cały czas się nie wypowiedziała. Klich jest jednym z 10 piłkarzy w ogóle, którzy muszą zaliczyć pauzę po fazie grupowej.
Z prostej przyczyny. Pauza za żółte kartki. Rozmawiałem z Mateuszem wczoraj. Gdybyśmy mieli dwa mecze, to byłby powołany. Najpewniej rozegramy tylko jeden, więc szkoda go wyrywać z klubu, tym bardziej, że od niedawna ma nowego trenera. Rozmawiałem z nim, on zdaje sobie z tego sprawę – tak sprawę przedstawił Michniewicz portalowi Interia.
Początek zgrupowania 21 marca w Katowicach. Jeśli Polska zostanie automatycznie przeniesiona do finału baraży, to osiem dni później na Stadionie Śląskim podejmiemy Szwecję lub Czechy.
Prawda jest taka, że FIFA może jeszcze wiele namieszać i niczego nie można być jak na razie pewnym.