W czwartkowym spotkaniu 23. kolejki 1. ligi Miedź Legnica podejmowała u siebie GKS Katowice. Mecz zakończył się wynikiem 1:1, choć wynik mógł być zdecydowanie większy.
Już w 13. minucie było groźnie w polu karnym gości. Garguła dograł do Labukasa, który dośrodkował w pole karne. Tam jednak żaden z zawodników Miedzi nie zdołał skierować piłki do bramki. 3 minuty później mogło być groźnie pod bramką Miedzi. Bębenek próbował dograć w pole karne do Flisa, ale obrońcy gospodarzy wybili piłkę.
W 29. minucie GieKSa stworzyła sobie groźną sytuację. Na bramkę uderzał Wołkowicz, ale bardzo dobrą interwencją popisał się Kapsa. 12 minut później znów było groźnie pod bramką Miedzi. Bębenek znalazł się w polu karnym, zagrał piłkę przed pole karne, którą przejął Artjunin. Chwilę później któryś z zawodników gości oddał minimalnie niecelny strzał. Pomimo dominacji katowiczan, to Miedź schodziła do przerwy w lepszych humorach, bowiem minutę przed końcem 1. połowy gospodarze zdobyli tak zwaną bramkę do szatni. Garguła zagrał piłkę z prawego skrzydła do Labukasa, który mocnym strzałem pokonał Kuchtę.
W 56. minucie GieKSa była bliska wyrównania. Defensywa Miedzi popełniła błąd, który prawie zakończył się stratą bramki. W ostatniej chwili piłkę z linii bramkowej wybił jednak Łobodziński. 9 minut później próbowali odpowiedzieć gospodarze. Na bramkę uderzał Garguła, ale jego strzał minimalnie minął bramkę gości.
W 80 minucie nieustanne ataki gości przyniosły upragniony efekt w postaci strzelonej bramki. Wołkowicz przymierzył zza pola karnego i umieścił piłkę w samym okienku bramki Miedzi. Kapsa mógł tylko patrzeć, jak piłka wpada do siatki. 3 minuty później GieKSa mogła pójść za ciosem i tym samym wyjść na prowadzenie, ale Szymański z bliska uderzył nad poprzeczką. Dwie minuty przed końcem spotkania gospodarze mogli prowadzić, ale po strzale Garucha świetną interwencją popisał się Kuchta. W doliczonym czasie gry Miedź miała piłkę meczową. Po dośrodkowaniu w pole karne gości na bramkę główkował Garguła, ale pomylił się o milimetry.
Miedź Legnica – GKS Katowice 1:1 (1:0)
Bramki:
44′ Labukas – 80′ Wołkowicz
Żółte kartki:
66′ Subbotin – 35′ Flis, 43′ Duda, 74′ Pielorz
Składy:
Miedź: Kapsa, Bartczak, Stasiak, Midzierski (27′ Telichowski), Artjunin, Łuszkiewicz, Rasak, Garguła, Łobodziński, Labukas (87′ Labukas), Subbotin (75′ Garuch)
GKS Katowice: Kuchta – Czerwiński, Kamiński, Praznovsky, Flis (63′ Szołtys) – Leimonas (66′ Zahorski), Pielorz – Bębenek, Duda (78′ Szymański), Frańczak – Wołkowicz
