Adrian Mierzejewski po raz kolejny wysyła jasny sygnał w stronę Adama Nawałki. Urodzony w Olsztynie pomocnik jest jedną z najjaśniejszych gwiazd australijskiej A-League. Dziś znów uratował mecz swojej drużynie.
Drużyna Polaka, czyli Sydney FC w derbowym spotkaniu z Western Sydney Wanderers przegrywała 0:1, ale wówczas na ratunek przyszedł właśnie Mierzejewski. 31-latek najpierw wyrównał stan meczu pięknym golem z 25. metra. Mierzejewski podszedł do rzutu wolnego, uderzył doskonale, a urody temu trafieniu dodał na pewno fakt, że futbolówka zanim wpadła do siatki, odbiła się jeszcze od poprzeczki.
Krótko po przerwie, olsztynianin wyprowadził swoją ekipę na prowadzenie 2:1, uderzeniem z powietrza mniej więcej z linii pola karnego. Było to już dwunaste trafienie byłego piłkarza m.in. Polonii Warszawa w aktualnym sezonie A-League. „Mierzej” ma na koncie jeszcze sześć asyst, co czyni go czołowym piłkarzem najwyższej ligi Australii. Jego drużyna jest bardzo bliska zdobycia trzeciego mistrzostwa z rzędu. Sydney FC zajmuje 1. miejsce z przewagą 11 punktów nad wiceliderem.
Mierzejewski robi wszystko, aby zwrócić na siebie uwagę Adama Nawałki. Czy selekcjoner powoła go chociaż na jeden ze sparingów?
Pierwszy gol Mierzejewskiego:
https://youtu.be/AqnmKKgJIok?t=70
Drugi gol Mierzejewskiego:
https://youtu.be/AqnmKKgJIok?t=144