W piątek na antenie “Radia ZET” gościł nowy minister sportu Sławomir Nitras. Podczas długiej rozmowy poruszył kilka ciekawych kwestii, zaczynając od zablokowania pieniędzy na inwestycję PZPN w Otwocku, a kończąc na ujawnieniu planów dotyczących budowy nowej hali w Warszawie.
PZPN złożył niekompletny wniosek i nie ma prawa do gruntów
W październiku ubiegłego roku prezes PZPN Cezary Kulesza i ówczesny ministrem sportu Kamilem Bortniczukiem ogłosili, że w latach 2024-2027 powstanie w Otwocku Narodowe Centrum Szkolenia, Badań i Treningu Piłki. Obiekt miał powstać przy dofinansowaniu z Ministerstwa Sportu i Turystyki. Już teraz wiemy, że nie powstanie.
Nowy minister Sławomir Nitras zmienił decyzję swojego poprzednika i zdecydował, że 300 milionów złotych pozostanie w kasie kierowanego przez niego resortu. W rozmowie przeprowadzonej przez Beatę Lubecką zdradził, co zdecydowało o takiej decyzji.
– Decyzja została podjęta z uchybieniem prawa i była sprzeczna z procedurami obowiązującymi w Ministerstwie Sportu i Turystyki. Wnioski zostały złożone w sposób niechlujny, niekompletny. PZPN nie posiada nawet prawa do gruntów, na których chciał to budować. To jest warunek. A to nie wszystko, bo są jeszcze kwestie merytoryczne – powiedział minister sportu.
W dniu 4.01.2024 r. Minister Sportu i Turystyki Sławomir Nitras unieważnił decyzję poprzedniego ministra Kamila Bortniczuka o wpisaniu wniosku Polskiego Związku Piłki Nożnej pod nazwą projekt budowy Narodowego Centrum Szkolenia, Badań i Treningu Piłki Nożnej w Otwocku w kwocie…
— Ministerstwo Sportu i Turystyki (@SPORT_GOV_PL) January 4, 2024
Hala Narodowa w Warszawie? Tak, ale pod jednym warunkiem
Jednocześnie Nitras zapowiedział, że to nie oznacza, iż ministerstwo zamierza unikać wielkich inwestycji. Nowy minister zdradził, że jest gorącym zwolennikiem budowy nowoczesnej hali sportowo-widowiskowej, która miałaby powstać w Warszawie. Ujawnił nawet, w jakim miejscu planowany jest nowy obiekt.
– Uważam, że Polska absolutnie potrzebuje narodowej hali, a teren przy Stadionie Narodowym jest najlepszym do tego miejscem. Jest tam jednak problem natury prawnej. Minister Gliński, będąc przez chwilę ministrem sportu, zabrał nam ten teren i wymyślił, że będzie tam muzeum techniki. Musimy ten teren odzyskać, aby hala mogła powstać – zdradził.
– Chcemy w następnych latach znowu organizować mistrzostwa świata w siatkówce. Ta hala ma również duże znaczenie, jeśli chodzi o widowiska muzyczne, artystyczne. Warszawa i Polska potrzebują “Hali Narodowej” – dodał.
Potężny cios w PZPN, minister sportu unieważnił ogromną inwestycję. Związek reaguje