Miralem Pjanić nie sprawdził się w następnym klubie. Besiktas Stambuł nie skorzysta z opcji wykupu piłkarza. Poinformował o tym dyrektor sportowy klubu, Ceyhun Kazanci.
Pozłacana wymiana i uraz
Pjanić zasilił szeregi FC Barcelony w 2020 roku. Wówczas na zasadzie wymiany za Bośniaka do Juventusu Turyn powędrowała karta zawodnicza Arthura Melo. Ta transakcja zakończyła się ogromnym fiaskiem.
Przed bieżącymi rozgrywkami pomocnika wysłano na roczne wypożyczenie do Besiktasu. Turkowie zastrzegli sobie możliwość wykupu zawodnika, jeśli ten sprosta oczekiwaniom sztabu szkoleniowego. Pjanić długo był jednym z najważniejszych ogniw w nowej drużynie.
Come to @Besiktas?
Ok! I’m coming 💪#pjanist🎹 #BoğazınKartalı pic.twitter.com/OzoQgbk7d3— Miralem Pjanic (@Miralem_Pjanic) September 3, 2021
Niestety, w lutym doznał kontuzji uda i wypadł z gry na około dwa miesiące. Kiedy wrócił do składu po rekonwalescencji, musiał zadowolić się rolą rezerwowego. Taki scenariusz nie jest dla 32-latka przyjemny. Tymczasem z Besiktasu popłynęły kolejne nieprzyjemne wieści na temat przyszłości piłkarza.
Miralem Pjanić wróci i odejdzie
Besiktas nie wykupi Bośniaka. Dyrektor sportowy klubu, Ceyhun Kazanci, zakomunikował, że Miralem Pjanić nie pasuje do stylu prezentowanego przez szkoleniowca zespołu.
– Pjanić jest wypożyczony do naszej drużyny, ale nie będziemy kontynuować z nim współpracy w przyszłym sezonie. Zainaugurujemy rozgrywki wyłącznie z zawodnikami, którzy pasują do systemu trenera – oświadczył Kazanci.
Dyrektor generalny Beşiktaşu potwierdził, że Miralem Pjanić wróci do Barçy w czerwcu. [Goal]
— BarcaInfo (@_BarcaInfo) April 11, 2022
Prawdopodobnie latem Pjanić wróci do FC Barcelony i na tym koniec dobrych wiadomości, ponieważ Xavi nie dostrzega miejsca dla Bośniaka w składzie budowanej przez siebie ekipy.
Juventus wyznaczył priorytet transferowy. Chodzi o gwiazdę Serie A
