Przed kilkoma laty Gianni De Biasi mógł objął stanowisko selekcjonera reprezentacji Polski. Ostatecznie do tego nie doszło, a zamiast tego w ostatnich latach prowadził kadrę Azerbejdżanu. Dziś okazało się, że 67-latek wraz z końcem listopada pożegna się z tym stanowiskiem.
De Biasi mógł poprowadzić Polskę
Jeszcze zanim w 2018 roku reprezentację Polski objął Jerzy Brzęczek, Gianni De Biasi był jednym z poważniejszych kandydatów na to stanowisko. W ostatniej chwili z takiego pomysły wycofał się były prezes PZPN Zbigniew Boniek. Wybór padł na polskiego szkoleniowca.
Włoski trener był wówczas kilka miesięcy po nieudanym epizodzie w hiszpańskim Deportivo Alaves. Wcześniej jednak przez 5,5 roku był selekcjonerem Albanii, z którą osiągnął wielki sukces. Awansował z nią na Euro 2016, notując pierwszy w historii występ na mistrzostwach Europy.
De Biasi przestanie trenować Azerbejdżan
Po blisko 3-letniej przerwie od pracy, w lipcu 2020 roku De Biasi został nowym selekcjonerem reprezentacji Azerbejdżanu. Jego kontrakt obowiązywał do zakończenia eliminacji Euro 2024 i już wiadomo, że nie zostanie przedłużony. Poinformowła o tym tamtejsza federacja.
W grupie F reprezentacja Azerbejdżanu uzbierała tylko siedem punktów i zajęła czwarte miejsce. Wygrała tylko dwa mecze – 3:0 ze Szwecją i 2:0 z Estonią, z którą biało-czerwoni zagrają w marcu w półfinale baraży o awans na Euro 2024.
Gianni De Biasi steps down as Azerbaijan’s coach. Is he the missing piece for #Kosova’s upcoming qualifiers? pic.twitter.com/s7NB9oFR4l
— Kosovan Football 🇽🇰 (@kosovanfooty_EN) November 22, 2023

