Jose Mourinho udzielił głośnego wywiadu, w którym otwarcie skrytykował swojego piłkarza postawę w zremisowanym 1:1 spotkaniu z Sassuolo. Portugalczyk nie przebierał w słowach i publicznie stwierdził, że “w styczniu może szukać sobie nowego zespołu”.
W przedostatniej kolejce Serie A przed przerwą na mistrzostwa świata AS Roma straciła punkty. Drużyna Jose Mourinho zaledwie zremisowała na wyjeździe 1:1 z Sassuolo. W 80. minucie ekipa ze stolicy Włoch wyszła na prowadzenie za sprawą trafienia Tammy’ego Abrahama, ale pięć minut później do remisu doprowadził Andrea Pinamonti.
Mourinho narzeka na postawę swojego piłkarza
Szerokim echem w sieci odbiła się konferencja prasowa z udziałem trenera AS Romy. Portugalczyk otwarcie przyznał, że jeden z piłkarzy zirytował go swoją postawą. – Wysiłki całego zespołu zdradziła postawa jednego nieprofesjonalnego zawodnika. Nie mówiłem w ten sposób o Rogerze Ibanezie po meczu z Lazio, ponieważ błędy są częścią gry, a jego postawa nigdy nie stanowiła problemu – stwierdził w wywiadzie dla telewizji DAZN.
W dalszej części wypowiedzi Mourinho nie przebierał w słowach na temat swojego piłkarza. – Zawsze rozczarowuje mnie nieprofesjonalna postawa, która nie jest sprawiedliwa wobec kolegów z drużyny. Miałem dziś na boisku 16 piłkarzy i podobała mi się postawa 15 z nich. Powiedziałem mu to w szatni. Powiedziałem mu też, żeby w styczniu szukał sobie nowego zespołu – dodał rozgoryczony Portugalczyk.
Media twierdzą, że chodzi o Karsdorpa
Choć Mourinho nie wymienił z nazwiska, o którego zawodnika mu chodzi, włoskie media mają swoje podejrzenia. “Corriere dello Sport” uważa, że chodziło o Ricka Karsdorpa. Holender pojawił się na boisku w 65. minucie w miejsce Zeniego Celika i przegrał kilka ważnych pojedynków, nieumiejętnie grał w defensywie i dał uciec Armandowi Lauriente, który asystował przy trafieniu Pinamontiego.
W obecnym sezonie Rick Karsdorp nie może być pewny miejsca w wyjściowym składzie AS Romy. Holender stracił kilka tygodni z powodu kontuzji, na skutek czego rozegrał dziewięć meczów w Serie A. Jego kontrakt z drużyną ze stolicy Włoch jest ważny do końca czerwca 2025 roku.
Smutne obrazki w Pucharze Polski. Ogrom emocji, rasizm i niedokończony mecz