Największe szanse na zwycięstwo w mistrzostwach świata w Katarze ma reprezentacja Francji – tak wynika z danych dostarczanych przez bukmacherów, które na bieżąco analizuje platforma JohnnyBet.com. Zgodnie z tymi wyliczeniami, Trójkolorowi mają 30,12% szans na triumf.
Do zakończenia mistrzostw świata w Katarze pozostały już tylko cztery spotkania – dwa półfinały, mecz o trzecie miejsce i wielki finał. Tytułu sprzed czterech lat będą bronić Francuzi, który na tegorocznym mundialu również pokazują się ze świetnej strony, eliminując po drodze m.in. reprezentację Polski.
MŚ 2022. Przed nami wielkie emocje w półfinałach
Pierwszego dnia półfinałów o wejście do wielkiego finału powalczy reprezentacja Argentyny, która w poprzedniej rundzie po niesamowitym meczu wygrała z Holandią w serii rzutów karnych. Jej rywalem będzie znakomicie radząca sobie w Katarze Chorwacja. W ćwierćfinale, również po serii jedenastek, wyrzuciła z turnieju faworyta turnieju, czyli Brazylię.
Francuzi awansowali do półfinału po trudnym boju z Anglią, zakończonym wygraną 2:1. Wynik mógł jeszcze zmienić Harry Kane, ale nie wykorzystał rzutu karnego. O finał z kolei powalczą z sensacją mistrzostw, Marokiem, które w ćwierćfinale niespodziewanie pokonało 1:0 reprezentację Portugalii.
Francja faworytem do mistrzostwa świata
Mistrzostwo świata na mundialu w 2018 roku sprawia, że wielu traktuje Francuzów jako faworytów do obrony tytułu w Katarze. Znajduje to swoje odzwierciedlenie również w liczbach. Jak podaje JohnnyBet.com, Trójkolorowi mają największe szanse na wygraną w finale – wynoszą one 30,12%.
Zgodnie z tą analizą, Francja w finale powinna zagrać z Argentyną, bowiem jej szanse na triumf to 23,31%. Co ciekawe, najmniejsze prawdopodobieństwo triumfu na mistrzostwach świata ma Chorwacja – wynosi ono zaledwie 4,92%. Nieco więcej, bo 5,15% przypisuje się reprezentacji Maroka.
MŚ 2022. Terminarz półfinałów
● Wtorek, 13 grudnia: Argentyna vs Chorwacja (20:00)
● Środa, 14 grudnia: Francja vs Maroko (20:00)
Francja – Maroko: Typy Bukmacherskie, Kursy (14.12). Czy rewelacja MŚ 2022 zatrzyma Trójkolorowych?