Reprezentacja Polski w piłce sześcioosobowej (socca) pożegnała się z mistrzostwami świata, które są rozgrywane w Essen. Biało-czerwoni po niezwykle emocjonującym pojedynku przegrali w serii rzutów karnych z aktualnymi mistrzami globu, Brazylijczykami.
Polacy prowadzili do przerwy
Piłkarze reprezentacji Polski w Socca ma znakomitą historię występów na mistrzostwach świata. W dwóch pierwszych edycjach (2018, 2019) biało-czerwoni sięgali po srebro, natomiast przed rokiem na Węgrzech wywalczyli brąz. Ze złota w ubiegłym roku cieszyła się Brazylia, która stanęła na drodze polskiej ekipy w 1/8 finału tegorocznej edycji.
Każda z połów w meczach drużyn sześcioosobowych trwa po 20 minut. Pierwsza część spotkania w 1/8 finału stała na wysokim poziomie intensywności, ale zakończyła się lepiej dla Polaków. Na minutę przed końcem gola na 1:0 po sprytnej akcji strzelił Marcin Gregorowicz, wprawiając sporą grupę polskich kibiców na trybunach w wielką radość.
Brazylijczycy lepsi w rzutach karnych
W drugiej połowie aktualni mistrzowie świata mieli nieco większą przewagę, przynajmniej jeśli chodzi o posiadanie piłki. Skorzystali z tego w 33. minucie – do wyrównania pięknym strzałem doprowadził Rafael Mateus Santos Sousa. Do końca regulaminowego czasu gry rezultat nie uległ zmianie, dlatego o losach meczu decydowały rzuty karne Socca.
W tej odmianie piłki nożnej karne wykonywane są od połowy boiska – piłkarze nabiegają w kierunku bramki, a jedenastki wykonywane są naprzemiennie. W serii lepsi byli jednak Brazylijczycy, którzy wygrali 2:0 i to oni awansowali do ćwierćfinału.
Polska vs Brazylia 1:1 (0:2 karne)
1:0 Marcin Gregorowicz 19′
1:1 Rafael Mateus Santos Sousa 33′
Kleinfeld-WM (Socca) kickt anders. Inklusive Penalty Shootout. pic.twitter.com/BxfsmhjlQW
— Vorwärts Westend! (@V_WESTEND) June 9, 2023
Porażka w 1/8 finału mistrzostw świata Socca to najsłabszy wynik w historii występów biało-czerwonych na tym turnieju. Przegrali jednak z aktualnymi mistrzami, i to dopiero po serii rzutów karnych. Przez cały turniej prezentowali się jednak znakomicie i należą się im za to brawa.