Sytuacja w Bayernie Monachium po podejściu Roberta Lewandowskiego nie jest kolorowa. Średnia postawa w Bundeslidze powoduje, że nastroje w drużynie mistrza Niemiec nie są idealne, a niektórzy piłkarze mają problem z zaakceptowaniem swojej roli w zespole. Nagelsmann może być jednak spokojny o swoją posadę, przynajmniej na razie.
Julian Nagelsmann musi wziąć się za poprawę sytuacji w Bayernie
Pomimo zwycięstwa z Interem Mediolan w pierwszej kolejce Ligi Mistrzów, Bayern na początku tego sezonu nie notuje takich wyników, jakich oczekują włodarze klubu oraz kibice. Następstwem takiego stanu rzeczy jest pogarszająca się atmosfera w drużynie kierowanej przez Juliana Nagelsmanna. Zdaniem “Bilda” swoje niezadowolenie wprost wyrażają niektóre gwiazdy. Jednym z tych piłkarzy jest podobno Leon Goretzka.
Najważniejsze osoby w Bayernie jasno komunikowały, że po dołączeniu do składu Sadio Mane oraz Matthijsa de Ligta jakość zespołu się podniesie. Początkowo faktycznie mogło się tak wydawać, ale po trzech ligowych kolejkach wyraźnie coś się w tym zespole zacięło. Zwycięstwo z Interem w ubiegłą środę mogło sugerować, że nastąpiło przełamanie, ale niestety weekendowa potyczka ze Stuttgartem zakończyła się trzecim remisem z rzędu w Bundeslidze.
Mané OR Lewandowski❓#UCL pic.twitter.com/fEoxCKyTe1
— UEFA Champions League (@ChampionsLeague) September 13, 2022
W związku z nienajlepszymi wynikami na krajowym podwórku, a także mając w pamięci szybką eliminację Bayernu Monachium z Ligi Mistrzów w ubiegłym sezonie, zaczęły pojawiać się dyskusje na temat przyszłości Nagelsmanna. Wśród monachijczyków nie brakuje takich kibiców, którzy chcieliby zmiany trenera.
Jednak jak poinformował Kerry Hau, dziennikarz “SPORT1” będący blisko mistrza Niemiec, 35-letni trener nie musi się na razie obawiać utraty pracy. Władze Bayernu zapewniają mu pełne wsparcie i w żadnym wypadku nie rozpatrują ewentualnej zmiany trenera. Oczekują jednak poprawy wyników i zadbania o atmosferę w szatni.
Prawdopodobnie dopiero porażka z FC Barceloną oraz kolejna wpadka w lidze mogłyby nieco nadszarpnąć zaufanie władz klubu do trenera. Wiemy jednak, że najważniejsze osoby Bayernu Monachium długo utrzymują swoje zdanie tylko po to, aby później je całkowicie zmienić. Tak było chociażby w przypadku transferu Roberta Lewandowskiego.
Bayern – Barcelona (13.09): Zakłady bukmacherskie. Lewandowski wraca na Allianz Arena