Wybraliśmy dla Was jedenastu zawodników( system 1-3-5-2), którzy naszym zdaniem byli najlepsi podczas 24. kolejki Lotto Ekstraklasy. Oto oni:
Libor Hrdlicka (Ruch Chorzów) Bez cienia wątpliwości najlepszy mecz Słowaka w Polsce. Wybronił kolegom mecz i to on jest „ojcem” punktu „Niebieskich”. Ponadto obronił rzut karny i popisał so\ię wieloma skutecznymi interwencjami.
Maciej Sadlok (Wisła Kraków) Bardzo jasna postać w szeregach „Białej gwiazdy”. Która grała ogólnie dość przeciętnie. Na tle niemrawych kolegów prezentował się aktywnie, zaliczając asystę przy golu Ondraska.
Maciej Dąbrowski (Legia Warszawa) Po serii meczów, które były w jego wykonaniu bardzo przeciętne wreszcie zaprezentował się jako twardy i pewny siebie defensor, koronując występ golem.
Cornel Rapa (Pogoń Szczecin) Grał w bardzo nudnym i pokazującym słabość w ofensywie jego drużyny – meczu. Jako obrońca nie popełnił rażącego błędu a i z przodu aktywny, z kilkoma centrami w pole karne rywala.
Przemysław Frankowski (Jagiellonia Białystok) Nie zagrał może fenomenalnych zawodów, jednak walnie przyczynił się do końcowego rezultatu, strzelając dwa gole.
Jacek Kiełb (Korona Kielce) Jego trafienia zapewniły wygraną Koronie. Nie schodzi poiżej pewnego poziomu. Bardzo przyzwoitego poziomu.
Konstantin Vassiliew (Jagiellonia Białystok) Król Podlasia potrafi zagrać mecz fatalny oraz bardzo dobry. Ze Śląskiem rozegrał fajne zawody, w których wpisał się na listę strzelców oraz asystował. Ma lekkość w kreowaniu gry co badzo rzadko się spotyka.
Łukasz Trałka (Lech Poznań) Bardzo dojrzały mecz środkowego pomocnika, który był „ostoją” dla kolegów. Żółta kartka świadczy nie odpowiedzialności a o walce, którą 90 minut toczył z Lechistami.
Vadis Odjidja-Ofoe (Legia Warszawa) Gola nie zdobył ale to był najlepszy gracz w szeregach Legionistów. Ten luz, ta swoboda w grze to poziom wręcz kosmiczny. Dwukrotnie asystował kolegom, mimo że raz była to asysta na pozycję spaloną.
Zdenek Ondrasek (Wisła Kraków) Grał niecałe 30 minut, jednak w tym czasie zrobił więcej z przodu niż Brożek z Boguskim. Ciągnął grę ofensywną Wisły, co pokazał otwierając wynik meczu.
Marcin Robak (Lech Poznań) Stwarzał ogromne zagrożenie dla defensorów Lechii i mimo iż zakończył spotkanie bez bramki, to jego udział w zwycięstwie (asysta przy zwycięskim golu) był nieoceniony.
Wszyscy fani piłki nożnej powinni poznać Dawida Krzyżowskiego, polskiego Football Freestylera. Ten chłopak robi triki z piłką, których nie powstydziłby się nawet Messi, a zobaczyć możecie je na http://dkfreestyle.pl