Wybraliśmy dla Was jedenastu zawodników( system 1-4-5-1), którzy naszym zdaniem byli najlepsi podczas 35. kolejki Lotto Ekstraklasy. Oto oni:
Dusan Kuciak (Lechia Gdańsk) Kolejny już raz w naszym notowaniu, jednak trzyma on stały, wysoki poziom i każdy jego mecz to pewnik dobrej gry. Tym razem również wielokrotnie ratował swój zespół przed stratą gola, pewny przy wyjściach, skuteczny na linii. Bramkarz idealny.
Kamil Sylwestrzak (Wisła Płock) Jego zespół przegrał, a jego blok defensywny dopuścił do utraty dwóch goli, jednak on nie był winny utracie owych bramek, a patrząc indywidualnie grał „do przodu” nowocześnie, nie notował strat. No i zdobył honorową bramkę, co nie często ma miejsce.
Aleksandar Sedlar (Piast Gliwice) Zwycięstwo nad Górnikiem daje mu jako zawodnikowi zwiększenie szans na granie w „elicie” polskiej piłki. Nie uchronił zespołu przed stratą gola, ale sam zdobył gola dającego gliwiczanom zwycięstwo.
Mario Maloca (Lechia Gdańsk) Jego zespół wciąż ma szansę na mistrzostwo, a to dlatego iż on sam walnie przyczynił się do zerowego stanu strat. Był bardzo pewny w swoich poczynaniach i napastnicy Lecha nie mogli sobie przy nim zbyt poszaleć.
Tomasz Cywka (Wisła K.raków) Po raz kolejny w naszym notowaniu, jednak tak ofnsywnie usposobionego obrońcy nie wypada pomijać. Jako defensor spisał się idealnie-0 po stronie strat, w ofensywie asysta i ciągłe „szarpanie” prawą stroną.
Mateusz Możdżeń (Korona Kielce) Jego zespół gra już o przysłowiową „pietruszkę”, lecz nawet brak motywacji nie powoduje iż Korona odpuszcza. Możdżeń wraz z kolegami walczy jakby grali w „znaczące” ligowe punkty. Popisał się golem i asystą, co pokazuje jego ofensywny potencjał.
Riota Morioka (Śląsk Wrocław) Mecz kolejki Japończyka. Trzy asysty, których nie powstydziliby się najwięksi środkowi pomocnicy świata. Miał bardzo duży udział przy wygranej i Śląsk łapie głębszy oddech.
Jacek Góralski (Jagiellonia Białystok) Cała liga myślała – jak powstrzymać Vadisa z Legii, a on pokazał jak się to robi. Może nie było to piękne dla oka, jednak to on wygrał ten pojedynek. Pamiętajcie: cel uświęca środki.
Krzysztof Mączyński (Wisła Kraków) Kolejny bardzo dobry występ naszego reprezentanta. Środek pola był jego i nie oddał go nawet na chwile. Sam, co prawda gola nie strzelił, jednak asystował przy jednym z trafień kolegów.
Robert Pich (Śląsk Wrocław) Dobry występ Słowaka. Jego ekipa pewnie wygrała, on ustrzelił gola, miał szanse na kolejne, jednak spisał się bez zarzutu.
Paweł Brożek (Wisła Kraków) Stary, dobry „Broziu” powrócił. Znów skuteczny, znów był postrachem dla obrońców rywala. Jego Wisła pewnie wygrała, on zrobił to czego oczekuje się od napastnika, mianowicie zdobył 1 z 4 goli.
1. Legia Warszawa 40 69-31
2. Jagiellonia Białystok 38 60-36
3. Lech Poznań 38 58-26
4. Lechia Gdańsk 38 53-37
5. Korona Kielce 28 47-60
6. Wisła Kraków 27 52-53
7. Pogoń Szczecin 22 48-50
8. Termalica Nieciecza 22 32-52
————————————————
9. Zagłębie Lubin 31 47-41
10. Wisła Płock 28 49-50
11. Piast Gliwice 25 40-54
12. Cracovia Kraków 24 45-49
13. Śląsk Wrocław 23 44-52
14. Górnik Łęczna 21 44-58
15. Arka Gdynia 20 40-58
16. Ruch Chorzów 17 39-59
36. kolejka
27.05.2017 18:00 Piast Gliwice – Wisła Płock
27.05.2017 18:00 Śląsk Wrocław – Cracovia
27.05.2017 18:00 Górnik Łęczna – Zagłębie Lubin
27.05.2017 18:00 Arka Gdynia – Ruch Chorzów
28.05.2017 18:00 Korona Kielce – Legia Warszawa
28.05.2017 18:00 Termalica Nieciecza – Jagiellonia Białystok
28.05.2017 18:00 Lech Poznań – Wisła Kraków
28.05.2017 18:00 Lechia Gdańsk – Pogoń Szczecin