Runda zasadnicza dobiegła końca a tym samym i my stworzyliśmy „11” rundy wiosennej sezonu zasadniczego 2016/2017. Zawodnicy ją tworzący zostali wybrani na podstawie częstotliwości „pojawiania się” w „11” kolejek poszczególnych tygodni. System (1-3-5-2).
Dusan Kuciak(Lechia Gdańsk) Trzykrotnie w naszych notowaniach. Lechia znacznie oddaliła się od mistrzostwa, jednak on robił wszystko by oddalić się od trofeum jak najbliżej. Niejednokrotnie wybronił mecz gdańszczanom. Nigdy nie zszedł poniżej pewnego poziomu.
Volodymyr Kostewycz (Lech Poznań) Trzykrotnie w naszych notowaniach. Do naszej ligi trafił przed sezonem, a bije na głowę resztę obrońców Lotto Ekstraklasy. Nowoczesny obrońca. Atakuje ale nie zapomina o defensywie.
Maciej Dąbrowski (Legia Warszawa) Trzykrotnie w „11” kolejki. Zrobił milowy krok w stosunku do poprzedniej rundy. Dwa gole i pewność w defensywie. Z przeciętniaka stał się podstawowym graczem Mistrzów Polski.
Piotr Tomasik (Jagiellonia Białystok) Dwukrotnie w naszych notowaniach. Tak jak jego vis- a – vis z lewej strony gra bardzo nowocześnie. Głównie jego postawa ofensywne stawia go przed innymi prawymi obrońcami ligi.
Darko Jevtić (Lech Poznań) Dwa razy w „11” kolejki. Jeden z lepiej wyszkolonych technicznie zawodników naszej ligi. Jego obecność na boisku zawsze podnosi jakość Kolejorza. Jak nie strzela, to asystuje. Mocne ogniwo poznaniaków.
Radosław Majewski (Lech Poznań) Trzy razy w naszych notowaniach. Może nie taki technik jak Jevtić, ale kreatywniejszy. Czasem jednym podaniem potrafi uruchomić napastnika a i sam umie pokonać bramkarza przeciwników.
Konstantin Vassieijev (Jagiellonia Białystok) Dwukrotnie w „11” kolejki. Trochę spuścił z tonu, jednak i tak należy do najlepszych graczy ligi. Jest dowódcą na okręcie, który lideruje. Strzela, asystuje i niejednokrotnie brał udział w bramkowych akcjach kolegów.
Vadis Odjidja – Ofoe (Legia Warszawa) Dwukrotnie w naszych notowaniach. Taki zawodnik to złoto. Zawsze można liczyć na jego „przebłysk geniuszu” czy „nietuzinkowe zagranie”. Robi różnicę i to właśnie dzięki niemu Legia jest o krok od powtórzenia wyniku sprzed roku.
Patryk Małecki (Wisła Kraków) Dwukrotnie w „11” kolejki. Można rzec, że to jedyny przedstawiciel ekipy spoza „wielkiej czwórki”. Zarówno on jak i jego Wisła są w tym roku pozytywnym zaskoczeniem. Sam Małecki dojrzał piłkarsko, dojrzał fizycznie i jest liderem swojej ekipy.
Dawid Kownacki (Lech Poznań) Czterokrotnie w naszych notowaniach. Zdecydowanie najlepszy napastnik ligi, zdobył 5 goli na wiosnę, dokładając jeszcze gole w PP czy reprezentacji U-21. Napatnik nr 1 ligi.
Fiodor Cernych (Jagiellonie Białystok) Dwa razy w naszej „11” kolejki. To jego gole nie raz i nie dwa dawały Jadze punkty, dzięki którym lideruje w lidze.