Jan Paweł Pawłowski podczas meczu z Górnikiem Zabrze nabawił się bardzo poważnej kontuzji – zerwał więzadła krzyżowe w kolanie. W praktyce mody napastnik nie zagra przez następne kilka miesięcy.
– Szkoda go, bo najprawdopodobniej wypadł nam na pół roku. Już się odbudował i przytrafiła się taka kontuzja – powiedział trener Michał Probierz. Zawodnik Jagiellonii pojawił się na boisku w 83. minucie spotkania. Już po kilku minutach musiał je opuszczać na noszach.
– Takie życie, taki zawód. To niestety już druga moja poważna kontuzja w krótkim odstępie czasu tak naprawdę. Ciężko cokolwiek powiedzieć – stwierdził Pawłowski.