Martin Kobylański przeniesie się z rezerw niemieckiego Werderu Brema do Lechii Gdańsk? Taką informację podały media naszych zachodnich sąsiadów. Zawodnikowi urodzonemu w Berlinie w czerwcu kończy się umowa z “Die Grün-Weißen”, a to oznacza, że już teraz może rozmawiać z innymi klubami o ewentualnym transferze.
22-latek w Werderze jest od 2012 roku. W czterokrotnym mistrzu Niemiec wielkiej kariery nie zrobił. Rozegrał 8 spotkań w Bundeslidze i 22 na jej zapleczu. W rezerwach również nie prezentował się najlepiej. W obecnym sezonie w 15 spotkaniach zdobył jedną bramkę i zaliczył dwie asysty. W ostatnich siedmiu meczach rundy jesiennej nie znalazł się nawet na ławce rezerwowych!
Jednak nasuwa się pytanie czy wychowanek Hannoveru 96 przyda się w ogóle gdańskiemu zespołowi. Nie radził sobie w 3. lidze niemieckiej, a ma poradzić sobie w Ekstraklasie? Poza tym nie wiadomo też czy wygrałby rywalizację o miejsce w podstawowej jedenastce. Marco Paixao, Grzegorz Kuświk i Adam Buksa. Co prawda żaden z tej trójki nie jest w dobrej formie, jednak nie zmienia to faktu, że Kobylański nie miałby łatwo o grę od pierwszych minut.
