Po zwycięskim meczu Polaków, Adam Nawałka na antenie Polsatu Sport, unikał wypowiedzi i komentowania gry pojedynczych piłkarzy. Nie wspomniał nawet o strzelcu bramki Miliku, ani Kapustce.
Na początku brawa dla zawodników za duże serce włożone w mecz, było to niezwykle ważne, żeby na „fizyczność” Irlandii Północnej odpowiedzieć siłą. To się udało, bo to my wygrywaliśmy pojedynki i przejęliśmy inicjatywę. Dopiero wtedy nasze umiejętności mogły wypłynąć. Moja drużyna była perfekcyjna pod względem taktycznym. Zaangażowanie i determinacja zawodników przyniosły efekt.