Kibice stołecznej drużyny nie doczekają się powrotu króla strzelców polskiej Ekstraklasy z sezonu 2015/2016.
Reprezentant Węgier zawitał do Legii Warszawa 8 czerwca 2015 roku. Już w pierwszym swoim ligowym spotkaniu strzelił do bramki Śląska Wrocław aż dwie bramki. Ostatecznie Legia ograła rywali 4:1.
Dla Nikolicia debiut w polskiej lidze okazał się fantastyczny. Wraz z ekipą prowadzoną przez Heninga Berga, a od października – Stanisława Czerczesowa, wywalczył mistrzostwo Polski, a także sięgnął po Puchar Polski.
Oprócz tego Nikolić zgarnął koronę króla strzelców zdobywając 28 goli.
Z drużyną ze stolicy występował w fazie grupowej Ligi Europy 2015/2016, a także Ligi Mistrzów 2016/2017.
Z drużyną Legii pożegnał się 18 grudnia 2016 roku. Tym samym nie dokończył sezonu, w którym Legia prowadzona przez Jacka Magierę ponownie sięgnęła po tytuł.
Od 2017 roku węgierski napastnik występuje w barwach amerykańskiego Chicago Fire. Jednym z partnerów Nikolicia jest były zawodnik Bayernu Monachium i Manchesteru United – Bastian Schweisteiger.
Nikolić, który miał powrócić na Łazienkowską, nie chce opuszczać szeregów swojej nowej drużyny. W tym momencie nie widzę na to większych szans. To dla mnie honor, że kibice Legii wciąż śledzą moją karierę i wciąż na mnie czekają. – komentuje Węgier.