Nenad Bjelica po zwycięstwie nad liderującą Lechią Gdańsk nie krył zadowolenia ze swojej drużyny. Chorwacki opiekun Lecha Poznań pochwalił nawet klubowego kucharza.
Opiekun lechitów był bardzo dumny ze swoich podopiecznych i słusznie podkreślił, że zwycięstwo było w pełni zasłużone.
-Uważam, że absolutnie zasłużenie wygraliśmy dzisiejszy mecz. Graliśmy przeciwko ekipie, która ma bardzo dobrą ofensywę. W trakcie dzisiejszego spotkania nie daliśmy Lechii stworzyć żadnej dobrej sytuacji, to pokazuje ile pracy wykonała moja drużyna w defensywie. Jestem zadowolony z tego, jak graliśmy, jak walczyliśmy i z jakimi emocjami podeszliśmy do meczu – mówi Nenad Bjelica.
W końcowych minutach rozpaczliwie atakująca Lechia nieco się odkryła co mógł wykorzystać Kolejorz strzelając kolejne bramki.
-W ostatnich minutach mieliśmy szansę na strzelenie kolejnych goli. W takich spotkaniach, kiedy rywal gra w osłabieniu, mogą wydarzyć się nieoczekiwane sytuacje po stałych fragmentach gry. Moja drużyna dała sobie jednak radę- kontynuuje chorwacki szkoleniowiec.
Nenda Bjelica chwalił swoją drużynę, ale także pracowników klubowych, którzy także dołożyli swoją cegiełkę do dzisiejszego sukcesu.
-Chcę pochwalić mój zespół, a także pochwalić naszego kucharza, który upiekł przed meczem bardzo dobre ciasto. Może ono nam pomogło. Bardzo wielu ludzi przyczynia się do sukcesów naszej drużyny. Są to również osoby, których nie widać na co dzień – kończy trener Lecha.
