NFL: Sebastian Janikowski samodzielnym rekordzistą ligi! Zwycięstwo Raiders [WIDEO]

Aktualizacja: 26 wrz 2016, 07:43
25 wrz 2016, 22:19

Dzisiejszego wieczora Polak zapisał się trwale w historii amerykańskiej ligi NFL. Sebastian Janikowski stał się właśnie samodzielnym rekordzistą jeżeli chodzi o ilość skutecznych kopnięć z powyżej 50 jardów. W zwycięskim meczu Oakland Raiders z Tennessee Titans, polski kopacz zanotował 53. takie uderzenie w karierze!

Do tej pory Janikowski dzierżył rekord wspólnie z nie grającym już Jasonem Hansonem – obydwaj mieli po 52 kopnięcia. Było więc wiadome, że prędzej czy później Polak powinien zostać samodzielnym liderem. Jak się okazało, stało się to właśnie dzisiejszego wieczora, w meczu przeciwko Tennessee Titans.

Zacznijmy jednak od początku – swój dorobek punktowy Janikowski otworzył dzięki podwyższeniu, egzekwowanym po przyłożeniu biegowym Murraya. Historyczny moment nadszedł drugiej kwarcie – przed Polakiem postawiono piłkę oddaloną od bramki przeciwnej drużyny w odległości 52 jardów. Polski kopacz jak to zwykle bywa wykazał się zimną krwią, i bez problemu wykorzystał tą sytuację, stając się samodzielnym liderem w ilości udanych kopnięć z powyżej 50 jardów.

Po tym kopnięciu drużyna Oakland Raiders prowadziła 10:3. Jeszcze w tej samej kwarcie powiększyła wynik na 17:3 po przyłożeniu Robertsa. Janikowski natomiast wzbogacił swój dorobek punktowy skutecznie egzekwując podwyższenie, dzięki czemu mecz zakończył z 5 “oczkami” na koncie.

Tenneesse Titans nie byli już w stanie odwrócić losów meczu, zdobywając jeszcze tylko jedno przyłożenie w trzeciej kwarcie, po akcji biegowej DeMarco Murraya, przez co przegrali ostatecznie 10:17. Dla Okaland Raiders było to drugie zwycięstwo w obecnym sezonie, w następnej kolejce drużyna polskiego rekordzisty zmierzy się z Baltimore Ravens.

Poniżej wideo z rekordowym kopnięciem Janikowskiego: (oglądanie możliwe obecnie jedynie po przejściu na youtube)

 

Podobne teksty

Komentarze

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Dodaj komentarz!
Wprowadź imię

Artykuły

Artykuły ze strony www.johnnybet.com

SOCIAL MEDIA