Początek piątej kolejki piłkarskiej Nice I ligi należał do gospodarzy! W dwóch pierwszych meczach piłkarze grający przed własną publicznością byli wyjątkowo niegościnni i zgarnęli całą pulę.
W pierwszym wtorkowym meczu Stomil Olsztyn podejmował u siebie GKS Tychy i niespodziewanie wygrał 2:0. Wynik meczu był rozstrzygnięty już po pierwszych 10 minutach. Najpierw w 7. minucie prowadzenie gospodarzom dał Grzegorz Lech, a trzy minuty później spokojną przewagę i jak się okazało zwycięstwa dał Łukasz Sołowiej.
W tabeli Stomil przesunął się z 16. aż na dziewiąte miejsce. GKS z dorobkiem dziewięciu punktów jest piaty.
Stomil Olsztyn 2-0 GKS Tychy
Grzegorz Lech 7, Łukasz Sołowiej 10
W drugim wtorkowym spotkaniu Podbeskidzie Bielsko-Biała mierzyło się ze spadkowiczem z LOTTO Ekstraklasy, Ruchem Chorzów. Chorzowianie podbudowani pierwszym ligowym zwycięstwem liczyli na kolejny “zastrzyk” punktów, ale tym razem musieli obejść się smakiem. Katem Ruchu okazał się Dimityr Ilijew, który w 24. minucie bardzo pewnie wykonał rzut karny nie dając szans Hrdliczce.
W tabeli “Górale” z dorobkiem czterech punktów są na 15., barażowym miejscu. Sytuacja chorzowskiego Ruchu już na starcie robi się niewesoła, bowiem po pięciu meczach mają oni nada minusowe punkty (dwa).
Podbeskidzie Bielsko-Biała 1-0 Ruch Chorzów
Dimityr Ilijew 24 (k)