Jakub Błaszczykowski zapewne nie będzie miał pewnego miejsca w składzie Borussii Dortmund, tym bardziej, że klub planuje sprowadzić Xherdana Shaqiriego z Interu Mediolan. Mimo to, nasz rodak zapowiedział, że nie chce odchodzić i zamierza walczyć o jak najczęstsze występy w ekipie Thomasa Tuchela.
Jeszcze wczoraj pojawił się informacja, że byłego kapitana reprezentacji Polski zaoferowano klubowi z Mediolanu jako część rozliczenia przy transferze Shaqiriego. Inter tę ofertę odrzucił, lecz nawet w przypadku jej zaakceptowania prawdopodobne jest, że sam zainteresowany nie chciałby się zgodzić na przenosiny do Włoch.
Błaszczkowski dla niemieckiego magazynu “Kicker” krótko skomentował bardzo możliwe przyjście reprezentanta Szwajcarii do BvB – Kiedy masz sporą konkurencję, grasz jeszcze lepiej – powiedział 29-latek, dając do zrozumienia, że nie boi się konkurencji.
Pomocnik, który w Dortmundzie spędził już 8 pełnych sezonów wrócił już ponadto do gry po ostatniej kontuzji. Kilka dni temu rozegrał pierwsze 45 minut sparingu z Betisem Sewilla (2:0). Polak był bardzo aktywny, lecz miał sporo pecha. Nie był w stanie wpisać się na listę strzelców, ale raz po jego strzale piłka trafiła w słupek, a kilka minut później Błaszczykowski miał udział przy golu Adriana Ramosa na 1:0, rozgrywając piłkę z Moritzem Leitnerem – To był mój pierwszy mecz po ponad dwóch tygodniach przerwy. Najważniejsze jest to, że jestem już zdrowy. Czy w czwartek zagram z Wolfsbergerem? To pytanie do trenera – powiedział reprezentant Polski, który liczy, że wystąpi w jutrzejszym meczu eliminacji Ligi Europy.