Powody do zmartwień nie brakuje trenerowi Białej Gwiazdy – Franciszkowi Smudzie. Brak wzmocnień i leczenie kontuzji dwóch podstawowych zawodników, nie napawa optymizmem przed wznowieniem rozgrywek Ekstraklasy.
Podczas gdy ligowi rywale się zbroją, w swoistym marazmie tkwi czwarty zespół w lidze. Wisła Kraków nie dokonała właściwie żadnych transferów (umowa z Bobem Joviciem zacznie obowiązywać od lata). Trener nie może być też pewny powrotu po kontuzjach Stjepanovicia i Guzmicsa, na których bardzo liczył.