Dopiero co w Zabrzu mogli odetchnąć i cieszyć się z faktu, że niedługo do użytku zostanie oddany nowy stadion, a już mogą być z nim spore problemy. Jak podał portal “Sportowe Fakty”, Prokuratura Apelacyjna w Katowicach rozpoczęła śledztwo dotyczące niegospodarności przy budowie obiektu. Jest to efekt śledztwa Najwyższej Izby Kontroli.
Pod koniec ubiegłego roku sprawę wywołało stowarzyszenie “Lepsze Zabrze”, składając w prokuraturze zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa. Po pierwsze, budowa trzech trybun obiektu przedłużyła się o trzy lata, po drugie – znacznie wzrósł koszt budowy. To główne zastrzeżenia w stosunku do nieprawidłowości przy budowie stadionu.
Wspomniane wyżej zawiadomienie i rozpoczęcie śledztwa to efekt kontroli NIK, która nieprzychylnie oceniła realizację inwestycji. Główne zastrzeżenia kierowane są do Urzędu Miasta i prezydenta Małgorzaty Mańki-Szulik, jakoby nie wykonała ona wystarczającego przygotowania do modernizacji stadionu oraz jej finansowania.
Główne problemy to plan kosztów inwestycji, zła koncepcja architektoniczna, finansowanie, które nie zapewniało pewnych środków do realizacji całej inwestycji oraz nieprawidłowa liczba planowanych na stadionie imprez, które zostały podane w biznesplanie. Do tego spółka zarządzająca stadionem nie dopilnowała realizacji plac budowlanych do terminów, w których były one planowane.
Obiekt miał powstać w ciągu 20 miesięcy od sierpnia 2011 roku. W związku z opóźnieniami umowa została zerwana, a stadion do użytku zostanie oddany dopiero 21 lutego podczas 105. edycji Wielkich Derbów Śląska.
