Kuriozalna sytuacja we włoskiej Serie A. Podczas poniedziałkowego meczu Hellas – Fiorentina gola z połowy boiska strzelił Cristiano Biraghi. Bramka zdobyta przez Włocha była tak niespodziewana, że przegapił ją nawet realizator spotkania na Stadio Marc’Antonio Bentegodi.
Biraghi golem z połowy boiska zszokował wszystkich
W poniedziałkowy wieczór rozegrano dwa spotkania w ramach 24. kolejki włoskiej Serie A. Jedno z nich miało miejsce w Weronie, gdzie miejscowy Hellas podejmował gości z Florencji. Zdecydowanym faworytem była przed rozpoczęciem spotkania była Fiorentina, gdyż gospodarze to jeden z głównych kandydatów do spadku.
Mecz przebiegł zgodnie z przewidywaniami. Podopieczni Vincenzo Italiano strzelili w pierwszej połowie dwie bramki i pewnie kroczyli ku zwycięstwu. Do niezwykłej sytuacji doszło jednak na minutę przed regulaminowym czasem gry. Wówczas gola z połowy boiska strzelił Cristiano Biraghi, który wykorzystał rzut wolny.
Włoski obrońca przelobował bramkarza Hellasu Lorenzo Montipo pięknym strzałem z niemalże 60 metrów. Bramka strzelona z tak dużej odległości zaskoczyła nie tylko kibiców i piłkarzy, ale również samego realizatora. Ten zamiast gola pokazywał powtórki z wcześniejszej sytuacji. Dopiero po chwili fani przed telewizorami mogli rozkoszować się przepięknym trafieniem.
CO TU SIĘ WYDARZYŁO? 😱 REALIZATOR POMINĄŁ BRAMKĘ Z POŁOWY BOISKA! ⚽️🫣
„Realizator nam pokazywał coś innego. Czy ja oszalałem? Szkoda, że Państwo i my tego nie widzieliśmy!” 😅⚽️ #włoskarobota🇮🇹 pic.twitter.com/VOpjhNBiVi
— ELEVEN SPORTS PL (@ELEVENSPORTSPL) February 27, 2023
Fiorentina wygrała ostatecznie mecz w stosunku 3:0 i po 24. kolejce Serie A jest na 12. miejscu w tabeli Serie A. Hellas znajduje się natomiast w strefie spadkowej. W zespole z miasta Romea i Julii gra Paweł Dawidowicz.
Niebywały sukces Marcina Oleksego! Ampfutbolista z nagrodą Puskasa za gola roku!