Brondby Kopenhaga Kamila Wilczka przegrało niespodziewanie na wyjeździe z Lyngby 0:1 w meczu 10. kolejki duńskiej Superligi.
Jedyna bramka padła tuż przed przerwą. W 43. minucie asystę Lasse Fosgaarda wykorzystał doświadczony, 30-letni napastnik, Jeppe Kjaer.
W drużynie ze stolicy Danii pełne 90 minut rozegrał Kamil Wilczek, ale tym razem nie potrafił pokonać golkipera rywali.
W tabeli Brondby spadło na trzecią pozycję. Prowadzi FC Kopenhaga, która ma 3 oczka więcej od Randers i 4 od ekipy napastnika reprezentacji Polski. Lyngby dzięki trzem punktom awansowało na 7. miejsce.
