Cracovia niespodziewane pokonała 1:0 Lechię Gdańsk w pierwszej kolejce Ekstraklasy! Bramkę na wagę zwycięstwa gości zdobył Piotr Polczak.
W drugim meczu nowego sezonu Ekstraklasy zmierzyły się ze sobą aspirująca do walki o najwyższe lokaty Lechia Gdańsk oraz solidna, poukładana Cracovia. Oba zespoły dokonały ciekawych wzmocnień przed rozpoczęciem ligi, jednocześnie unikając poważnych strat kadrowych, co zapowiadało, że będziemy świadkami emocjonującego spotkania.
Stawiani w roli faworytów zawodnicy Lechii Gdańsk szybko stworzyli zagrożenie pod bramką rywali, jednak obrońcy Cracovii powstrzymali szarżującego Adama Buksę. Chwilę później strzał Sebastiana Mili wylądował w rękawicach Krzysztofa Pilarza. Skupieni na defensywie piłkarze Cracovii swoich szans upatrywali w stałych fragmentach, wykonywanych przez Mateusza Cetnarskiego. W 15 minucie dośrodkowanie z rzutu rożnego trafiło pod nogi Jendriska, jednak napastnik Cracovii uderzył niecelnie.
Piłkarze Lechii Gdańsk częściej utrzymywali się przy piłce, ale akcje Michała Maka i Stojana Vranjesa kończyły się na dobrze spisujących się defensorach gości. W 23 minucie Lechia powinna objąć prowadzenie w tym spotkaniu. Vranjes najpierw efektownie przedryblował obrońcę na lewej flance, a następnie obsłużył Sebastiana Milę precyzyjnym dośrodkowaniem, jednak reprezentant Polski źle obliczył lot piłki i jego strzał głową minął poprzeczkę bramki Pilarza.
Niespodziewanie w 26 minucie to Cracovia otworzyła wynik meczu. Dośrodkowanie Cetnarskiego z rzutu rożnego przedłużył na pierwszym słupku Rakels, a piłkę do siatki “szczupakiem” skierował niekryty Piotr Polczak. Bardzo źle przy straconej bramce zachowali się defensorzy Lechii, którzy zupełnie pogubili się w kryciu strefowym.
Po strzelonym golu piłkarze Cracovii poczuli krew, w efekcie czego w 35 minucie mogli podwyższyć prowadzenie, jednak strzał Denisa Rakelsa o włos minął bramkę strzeżoną przez Marko Marića. Lechia wyraźnie nie mogła się odnaleźć, podopiecznym Jerzego Brzęczka brakowało determinacji i pomysłu na grę, która opierała się głównie na akcjach indywidualnych. Bliski zdobycia bramki po samodzielnej akcji był Nazario, jednak strzał zawodnika Lechii w niewielkiej odległości minął słupek bramki gości.
W doliczonym czasie gry pierwszej połowy sprytnym strzałem popisał się 18-letni Bartosz Kapustka, ale piłkę instynktownie sparował Marko Marić. Wynik meczu nie uległ zmianie i niespodziewanie to Cracovia schodziła na przerwę z jednobramkową zaliczką.
Od początku drugiej połowy byliśmy świadkami emocjonującego widowska, w którym gospodarze za wszelką cenę starali się przebić przez mur złożony z defensorów “Pasów”. Największe zagrożenie pod bramką Cracovii stwarzali Vranjes oraz Makuszewski, z kolei wśród podopiecznych Jacka Zielińskiego najaktywniejsi byli Rakels oraz Cetnarski. Piłkarze Lechii Gdańsk dominowali w posiadaniu piłki, ale przez pierwszy kwadrans drugiej połowy nie potrafili sworzyć realnego zagrożenia pod bramką rywali. Dopiero w 61 minucie Michał Mak oszukał obrońców Cracovii, dograł do Adama Buksy, jednak fantastyczną interwencją przy strzale popisał się Krzysztof Pilarz.
Przez kolejne minuty zawodnicy Lechii Gdańsk starali się odwrócić losy meczu, jednak defensywa gości spisywała się bez zarzutu. Podopieczni Jacka Zielińskiego wyprowadzali sporadyczne kontrataki, głównie lewą stroną boiska. W 81 minucie dobrze dysponowany dzisiejszego wieczoru Rakels oddał silny strzał na bramkę Lechii, ale Marić instynktownie sparował futbolówkę do boku i uchronił swoją drużynę przed stratą gola.
W 90 minucie Lechia Gdańsk powinna doprowadzić do wyrównania. Niewidoczny Sebastian Mila fałszem dograł piłkę w pole karne, ale Makuszewski w asyście obrońców uderzył obok słupka. Do końca meczu wynik nie uległ zmianie i to Cracovia cieszy się z pierwszego kompletu punktów w nowym sezonie Ekstraklasy.
Lechia Gdańsk (0:1) Cracovia
Bramki : Piotr Polczak (26 min.)
Skład Lechii Gdańsk : Marić, Janicki, Wawrzyniak, Mila, Łukasik, Mak (61 min. Wiśniewski), Nazario (45 min. Makuszewski), Borysiuk, Buksa (72 min. Leković), Vranjes, Wojtkowiak
Skład Cracovii : Pilarz, Sretenović, Cetnarski (90 min. Budziński), Dąbrowski, Wołąkiewicz, Wójcicki, Polczak, Deleu, Jendrisek (72 min. Zjawiński), Kapustka (45 min. Covilo), Rakels