W pierwszym sobotnim meczu 3. kolejki LOTTO Ekstraklasy Legia Warszawa podejmowała na własnym stadionie ekipę z Nowego Sącza (2:0). Niestety podczas spotkania doszło też do sytuacji, nie mającej nic wspólnego ze sportem.
Wiadomo było już wcześniej, że rywalizacja mistrza Polski z beniaminkiem nie będzie należała do tych spokojnych pod względem kibicowskim. Sytuacja stała się napięta jeszcze przed pierwszym gwizdkiem, gdy na sektor kibiców gości nie chciano wpuścić sympatyków Polonii Warszawa, którzy mają “zgodę” z fanami Sandecji. Jednak punkt kulminacyjny nieprzyjemnych zdarzeń przypada na ostatni kwadrans meczu. Wtedy to, kibole warszawskiej Legii podpalili zdobyte wcześniej flagi oraz szaliki gości. “Sączersi” nie pozostali dłużni i zaczęli wyłamywać bramę oddzielającą ich od sektora buforowego, aby dostać się do fanatyków “Wojskowych”. Po pewnym czasie do akcji wkroczyła policja, której udało się zaprowadzić względny porządek.
