Nieudany debiut Termaliki w Ekstraklasie

Aktualizacja: 3 lut 2022, 13:23
20 lip 2015, 19:46

Piast Gliwice pokonał 1:0 (1:0) debiutującą w Ekstraklasie Termalicę Bruk-Bet Nieciecza. Bramkę na wagę zwycięstwa zdobył w 28 minucie Patrik Mraz. 

O godz. 18:00 na stadionie przy ul.Okrzei Piast Gliwice podejmował Termalicę Bruk-Bet Nieciecza. Dla beniaminka było to pierwsze spotkanie w historii na najwyższym poziomie rozgrywek.

W zespole debiutującym w Ekstraklasie postawiono na zawodników, którzy wywalczyli awans z I-ligi, oraz na doświadczonych ligowców. Do Niecieczy dołączyli Wojciech Kędziora, Sebastian Ziajka oraz Barłomiej Babiarz. Trener Piotr Mandrysz przed sezonem zapewniał, że wierzy w możliwości swoich piłkarzy.

W Piaście Gliwice w letnim oknie transferowym doszło do małej rewolucji kadrowej. Z dwunastej drużyny minionego sezonu odeszli Kamil Wilczek, Konstantin Vassiljev, Tomasz Podgórski i Ruben Jurado. Do zespołu dołączyli Patrik Mraz, Josip Barisić oraz Kamil Vacek.

Faworyt w dzisiejszym meczu był jeden, ale piłkarze beniaminka zapewniali, że nie oddadzą punktów za darmo.

Zawodnicy Termaliki rozpoczęli spotkanie bez zbędnego strachu i respektu wobec rywala, zaskakując wysokim pressingiem i agresywnym doskokiem. W 12 minucie gry dobrym dryblingiem popisał się Biskup, jednak jego podanie w pole karne zmarnował Paluchowski. W 26 minucie Termalica była blisko zdobycia premierowej bramki w Ekstraklasie, ale przy strzale Jareckiego z rzutu wolnego jak struna wyciągnął się Szmatuła.

Gospodarze długo nie potrafili sforsować defensywy beniaminka, mimo licznych prób Vacka i Zivesa. Co nie udawało się Piastowi z gry, udało się po stałym fragmencie. W 28 minucie egzekwujący rzut rożny Kamil Vacek wypatrzył wchodzącego w pole karne Patrika Mraza, który pokonał zasłoniętego w tej sytuacji bramkarza.

Podopieczni Piotra Mandrysza po straconej bramce długo nie potrafili złapać odpowiedniego rytmu gry, ustępując pola rywalom z Gliwic. Dopiero w 43 minucie groźną akcję lewą flanką przeprowadził Dawid Plizga, ale piłka po jego uderzeniu w sporej odległości minęła dalszy słupek bramki Szmatuły. Beniaminek zakończył pierwsze 45 minut w Ekstraklasie z jednobramkową stratą do Piasta.

Drugą połowę spotkania lepiej rozpoczął Piast Gliwice, szybko spychając rywali do głębiokiej defensywy. W 50 minucie Gerard Badia był blisko podwyższenia prowadzenia, ale piłka po jego strzale z 20 metra wylądowała na poprzeczce. Pięć minut później znów było groźnie pod bramką Nowaka, ale kolejny strzał Badii zablokował Kaczmarczyk.

W 71 minucie bramkarz Termaliki Nowak zdecydował się na ryzykowny drybling w polu karnym, cudem unikając straty piłki. Futbolówka po jego wybiciu trafiła nogi Paluchowskiego, któremu udało się wyprzedzić obrońców i stanąć oko w oko z Szmatułą. Piłkarz nie wykorzystał stuprocentowej szansy do zdobycia premierowej bramki Termaliki w Ekstraklasie i fatalnie spudłował.

W ostatnim kwadransie meczu tempo gry zmalało, obie drużyny często popełniały błędy przy rozgrywaniu piłki, przez co brakowało płynnych akcji. Spotkanie zakończyło się jednobramkowym zwycięstwem gospodarzy z Gliwic, więc na historyczne punkty klub z Niecieczy będzię musiał jeszcze trochę poczekać.

Piast Gliwice 1:0 (1:0) Termalica Bruk-Bet Nieciecza

Bramki : Patrik Mraz (28 min.)

Skład Piasta Gliwice : Szmatuła, Mraz, Hebert, Osyra, Klepczyński, Badia (89 min. Mokwa), Vacek, Murawski, Szeliga (61 min. Musiolik), Zives, Nespor (70 min. Pietrowski)

Skład Termaliki : Nowak, Ziajka, Markowski, Sołdecki, Fryc, Biskup (44 min. Babiarz), Kupczak (69 min. Kędziora), Kaczmarczyk, Jarecki, Plizga, Paluchowski (76 min. Drozdowicz)

Podobne teksty

Komentarze

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Dodaj komentarz!
Wprowadź imię

Artykuły

Artykuły ze strony www.johnnybet.com

SOCIAL MEDIA