Naprawdę trudno przewidzieć, jakie wyniki padną w tegorocznym Pucharze Niemiec. Wszystko za sprawą kapitalnej postawy trzecioligowego 1. FC Saarbrücken. W poprzedniej rundzie ta drużyna wyeliminowała Bayern Monachium, a teraz z rozgrywek wyrzuciła Eintracht Frankfurt.
Najpierw Bayern, teraz Eintracht. Saarbrücken w ćwierćfinale
Na początku listopada z Pucharem Niemiec pożegnał się były zespół Roberta Lewandowskiego. Bayern Monachium sensacyjnie uległ ekipie 1. FC Saarbrücken 1:2. Mogło się wydawać, że to tylko kwestia przypadku. Nie ma jednak mowy o pojedynczym wyskoku trzecioligowca.
W środę rewelacja tegorocznego DFB Pokal wyrzuciła z rozgrywek finalistę poprzedniej edycji. Ekipie 1. FC Saarbrücken uległ Eintrach Frankfurt. Podopieczni Rüdigera Ziehla wygrali na Ludwigspark Stadion 2:0. Oba gole strzelił w drugiej połowie Luca Kerber. Tym samym trzecioligowiec wyeliminował z rozgrywek kolejny klub z Bundesligi.
Warto dodać, że z Pucharem Niemiec pożegnała się już też Borussia Dortmund. Klub z Zagłębia Ruhry odpadł w starciu z VfB Stuttgart (0:2). To oznacza, że w turnieju nie ma już czterech głównym faworytów do końcowego triumfu. Tytułu wywalczonego przed rokiem nie obroni bowiem RB Lipsk.
Legia nie obroni tytułu. Poważne konsekwencje odpadnięcia z Pucharu Polski