Ajax Amsterdam pokonał Olympique Lyon 4:1 w półfinałowym spotkaniu Ligi Europy. To znacznie przybliża Holendrów do finału tych rozgrywek.
Spotkanie spokojnie zaczęły oba zespoły, gospodarze głównie rozgrywali na własnej połowie. Po 10. minutach powinno być prowadzenie dla gości, Gnaly Cornet z kilku metrów uderzył Cornet, ale bramkarz Ajaxu miał sporo szczęścia i odbił piłkę na róg. W 25. minucie gospodarze zdobyli pierwsze trafienie, jego autorem był Bertrand Traore. Bramka ta była dość dużym zaskoczeniem bo do tej pory przeważali Francuzi, Hakim Ziyech dośrodkował z rzutu wolnego, a Traore musnął futbolówkę, a ta wpadła do siatki tuż przy słupku. Teraz to Ajax zdecydowanie przeważał, widać było że bramka dodała im wiatru w żagle. Już dziewięć minut po pierwszym golu, na 2:0 dla drużyny z Amsterdamu strzelił Kasper Dolberg. Wszystko zaczęło się od złego wybicia piłki przez gości, Bertrand Traore świetnie zagrał głową do Dolberga, a ten znalazł się w sytuacji sam na sam z Anthonym Lopesem. 19-letni Duńczyk zachował się jednak znakomicie i strzelił piątą bramkę w tej edycji Ligi Europy. Minutę przed końcem szansę na trzecią bramkę dla Ajaxu miał jeszcze Amin Younes , ale jego strzał z kilku metrów obronił bramkarz gości. Olympique Lyon po stracie drugiej bramki obudził się i zaczął atakować, ale do przerwy nie dało to zbyt wiele.
Od początku drugiej części gry raz za razem atakowali goście, okazję z 16 metrów miał w 47. minucie Gnaly Cornet, ale uderzył ponad bramką. Częste ataki nie przynosiły efektów, a narobiły jeszcze większych strat. W 49. minucie gospodarze strzelili bramkę na 3:0 i sprawy awansu do finału wydawały się jasne. Autorem trafienia był Amin Younes. Akcja zaczęła się od straty piłki przez Les Olympiens w środku pola, następnie Ziyech dograł do Younesa, a ten genialnie zwiódł obrońcę i uderzył. Futbolówka odbiła się jeszcze od obrońcy Lyonu i kompletnie zmyliła golkipera gości, z linii bramkowej wybił ją jeszcze obrońca Olympique, ale sędzia uznał bramkę i jak się później okazało – miał rację. 3:0 dla Ajaxu. W 52. minucie znów mogła być bramka dla francuzów, ale ponownie świetnie obronił Andre Onana, strzelał Nabil Fekir. W 66. minucie wreszcie trafienie dla gości, pierwszą bramkę dla Lyonu w tym dwumeczu strzelił Mathieu Valbuena. Bramka ta także padła po błędzie golkipera, zbyt krótko wybił on piłkę, a z ok. 16 metrów uderzył Valbuena. Ajax wciąż z dwubramkowym prowadzeniem na Amsterdam Arena. Dwie minuty później mogło być kontaktowe trafienie dla Lyonu, świetną okazję miał Nabil Fekir, ale w styuacji sam na sam z Andre Onaną to Kameruńczyk był górą. W 71. minucie Ajax zaliczył kolejne trafienie i ostatecznie dobił w tym dniu Olympique Lyon. Czwartą bramkę dla Holendrów strzelił ponownie w tym spotkaniu Bertrand Traore. Hakim Ziyech podał z lewego skrzydła, a Traore uprzedził obrońców i z pięciu metrów spokojnie trafił do siatki Anthony’ego Lopesa.
Ostatecznie Ajax pewnie pokonał Olympique Lyon i jedną nogą jest już w finale Ligi Europy.
Ajax Amsterdam – Olympique Lyon 4:1 (2:0)
Bramki: Bertrand Traore (25, 71), Kasper Dolberg (34), Amin Younes (49) – Mathieu Valbuena (66).
Sędzia: Gianluca Rocchi (Włochy).