Liverpool przegrał na wyjeździe 0:1 ze słabiutkim w tym sezonie Nottingham Forest i stracił swoją szansę, żeby zbliżyć się do czołówki Premier League. Dla wicemistrzów jest to trzecia porażka na wyjeździe, a dla drużyny Steve’a Coopera pierwsze wygrana od sierpnia. Liverpool notuje z kolei fatalną passę spotkań wyjazdowych.
Liverpool znów przegrywa na wyjeździe, tym razem z beniaminkiem
Drużyna Nottingham Forest pomimo ściągnięcia ponad 20 nowych piłkarzy, na których zakup przeznaczono ponad 150 milionów euro, w kiepskim stylu powróciła do Premier League. Zespół co weekend gubi punkty i przed meczem z Liverpoolem zajmował ostatnie miejsce w tabeli. Wygrana z The Reds pozwoliła im wskoczyć na przedostatnią lokatę, ale może to być tylko chwilowa zmiana pozycji. Gola na wagę trzech punktów w 55. minucie spotkania zdobył Taiwo Awoniyi ściągnięty za 20 mln euro z Unionu Berlin.
25-letni napastnik nie celebrował strzelonej bramki, ponieważ w latach 2015-2021 formalnie był piłkarzem Liverpoolu, choć tak naprawdę cały ten czas spędził w innych klubach na wypożyczeniu.
Liverpool rozegrał bardzo chaotyczne spotkanie. Oczywiście wpływ na to mogła mieć nieobecność takich piłkarzy jak Darwin Nunez, Diogo Jota czy Luis Diaz. Z kolei Mohammed Salah kolejny raz po odejściu z zespołu Sadio Mane nie był w stanie przechylić szali zwycięstwa. Niemniej jednak wydaje się, że Jurgen Klopp powinien poradzić sobie z właściwym przygotowaniem zespołu na tak niewymagającego przeciwnika.
🚨 Sensacja w Premier League! Nottingham pokonuje Liverpool 1-0.
Eksplozja radości na City Ground #domPremierLeague pic.twitter.com/Ec2z6ogitE
— Viaplay Sport Polska (@viaplaysportpl) October 22, 2022
Mimo wszystko należy zaznaczyć, że Nottingham pokazało w końcu kawałek solidnego futbolu w swoim wykonaniu, szczególnie w defensywie. Nie brakowało w ich wykonaniu również akcji ofensywnych, za które kibice nagrodzili ich owacją na stojąco w trakcie przerwy.
Liverpool ma obecnie na koncie pięć spotkań rozegranych na wyjeździe i żadnego z nich nie udało mu się wygrać. Zespół Kloppa zaliczył wcześniej dwa remisy z Fulham i Evertonem i dwie porażki z Manchesterem United oraz Arsenalem.
Czas na Mateusza Musiałowskiego. Juergen Klopp da szansę Polakowi?