Mateusz Klich ma w ciągu kilku dni złożyć podpis na nowym kontrakcie. Nowa umowa ma związać Polaka z angielskim klubem na długi okres. Pomocnik ma pomóc klubowi w awansie do Premier League.
Klich nie miał dobrego początku w angielskiej drużynie. Do Leeds trafił przed sezonem 2017/18 i zaledwie po kilku meczach został wypożyczony do holenderskiego Utrechtu. Tam rozegrał w lidze 16 spotkań i strzelił jedną bramkę. Rok później wrócił jednak do Championship, gdzie w barwach Leeds United rozegrał aż 48 spotkań, zdobywając w nich 10 bramek. We wszystkich rozgrywkach zagrał 59 razy i strzelił 12 bramek oraz zanotował 10 asyst. Marcelo Bielsa, trener Leeds, również w tym sezonie stawia na Polaka i wszystko wskazuje, że polski pomocnik jest jednym z najważniejszych zawodników angielskiej drużyny. Jako jedyny zawodnik w poprzednim sezonie zagrał we wszystkich ligowych meczach, a w nowym sezonie również nie opuścił jeszcze ani jednego spotkania.
Aktualny kontrakt Polaka wygasa w czerwcu 2020 roku, aczkolwiek znajduje się w nim klauzula o prolongacie umowy o kolejny sezon. Włodarze Leeds chcą jednak zatrzymać środkowego pomocnika na dłużej i na dniach Mateusz Klich ma złożyć podpis na nowej umowie.
W poprzednim sezonie drużyna Polaka w barażach odpadła w walce o najwyższą klasę rozgrywkową w Anglii. Celem drużyny z Elland Road w tym roku jest oczywiście awans do Premier League. Po ośmiu kolejkach “Pawie” są na pierwszym miejscu z 17 punktami. Tyle samo punktów ma druga w tabeli Swansea, jednak “Łabędzie” mają gorszy bilans bramkowy.