Wypożyczony do końca sezonu z belgijskiego KV Mechelen, Vladimir Volkov, w szeregach Lecha Poznań miał zastąpić Szkota – Barrego Douglasa, który w zimowym okienku transferowym przeniósł się do Turcji. Reprezentant Czarnogóry niestety już na początku przegrał rywalizację z Tamasem Kadarem, który również gra na lewej obronie.
Oficjalnie, chodź z pewnymi podtekstami powiedział o tym trener Urban, który zapewnił, że jeśli Kadar będzie musiał zagrać na środku obrony, to 29-letni Volkov na pewno zagra obok niego. Nie zapominajmy, że w kadrze Kolejorza jest jeszcze jeden zawodnik, który gra na pozycji Czarnogórca i Węgra. Jest nim wychowanek poznańskiego zespołu – Robert Gumny, który mimo 17 lat dostawał sporo szans w sparingach.
W tym momencie można sobie postawić pytanie, po co włodarze Lecha Poznań ściągali zawodnika wartego blisko 800 tysięcy euro, które będą musieli zapłacić, aby zatrzymać go u siebie po sezonie. Może była to zagrywka, która miała “przestraszyć” Legię Warszawa, która jest odwiecznym rywalem Kolejorza. Mogła być też to zagrywka trenera Urbana, który nie chce nakładać na zawodnika niepotrzebnej presji.
