Wczoraj informowaliśmy, że z posadą trenera VfB Stuttgart pożegnał się Hannes Wolf i okazuje się że włodarze beniaminka Bundesligi nie czekali długo z ogłoszeniem jego następcy. Dzisiaj pracę w klubie Marcin Kamińskiego rozpoczął Tayfun Korkut.
Wybór 43-letni Turka na to stanowisko jest dla wielu ogromnym zaskoczeniem. Były piłkarz Fenerbahçe czy Realu Sociedad na poziomie niemieckiej ekstraklasy prowadził już trzy kluby i nigdzie nie zagrzał miejsca na dłużej. Rozpoczął w Hannoverze 96, gdzie trenował między innymi Artura Sobiecha i pracował tam nieco ponad rok, kończąc przygodę z klubem ze średnią 1,17 punktu na mecz. W kolejnych miejscach pracy było jeszcze gorzej. Po ponad rocznym bezrobociu zatrudniło go Kaiserslautern. „Czerwone Diabły” Korkut prowadził niewiele ponad 6 miesięcy i wygrał tylko 4 mecze z 18. Nieudana okazała się również przygoda z Bayerem Leverkusen. Jako tymczasowy trener tego klubu Turek może „pochwalić się” średnią zaledwie jednego punktu na mecz.
Atutem Korkuta w negocjacjach z VfB był niewątpliwie fakt, że urodził się on w Stuttgarcie. Jako piłkarz nie grał jednak nigdy w koszulce „Die Schwaben”. Pierwsze piłkarskie kroki 43-letni obecnie trener stawiał w innym lokalnym zespole, Stuttgarter Kickers. Z klubem Marcina Kamińskiego związał się kontraktem do połowy 2019 roku.
Tayfun #Korkut wird neuer Cheftrainer.
Der 43-jährige Stuttgarter kehrt zum #VfB zurück und erhält einen Vertrag bis zum Sommer 2019. pic.twitter.com/7L5AsVMwVo
— VfB Stuttgart (@VfB) January 29, 2018