Piłkarze Bristol City dwoili się i troili, jednak nie potrafili pokonać Tomasza Kuszczaka i ostatecznie zremisowali u siebie z Birmingham 0:0 w spotkaniu 29. kolejki angielskiej Championship.
Przed spotkaniem faworytem była oczywiście drużyna naszego bramkarza. Różnica między zespołami wynosiła 22 pkt i 15 lokat. W ostatnich dziesięciu ligowych spotkaniach gospodarze dzisiejszego spotkania wygrali zaledwie dwa mecze, zaś Birmingham pięć.
Mecz był wyrównany. Atakował raz Bristol, raz Birmingham, raz Bristol, raz Birmingham. I tak właśnie wyglądało całe spotkanie. Kilkukrotnie przed utratą bramki gości uratował Tomasz Kuszczak, który rozegrał pełne 90 minut i był pewnym punktem swojej drużyny.
Dla wychowanka Śląska Wrocław było to trzecie czyste konto z rzędu w ligowych rozgrywkach.
Po tym spotkaniu drużyna byłego bramkarza m.in. Manchesteru United awansowała o jedno oczko w ligowej tabeli. Bristol zaś nie zmienił swojej pozycji.
Bristol City-Birmingham 0:0