Ludovic Obraniak zadebiutował w Maccabi Hajfa. Jego nowy klub bezbramkowo zremisował z Ihud Bnei Sakhnin, a były reprezentant Polski rozegrał całe spotkanie.
Obraniak w letnim okienku transferowym był zmuszony opuścić Werder Brema, gdzie trener Viktor Skripnik nie widział dla niego miejsca nawet w kadrze pierwszej drużyny. Poprzedni sezon 34-krotny reprezentant Polski spędził w tureckim Rizesporze, teraz doszło do transferu definitywnego i trafił on do ligi izraelskiej, a dokładnie Maccabi Hajfa.
Obraniak czekał na debiut do trzeciej kolejki, kiedy to jego drużyna zremisowała 0-0 z Ihud Bnei Sakhnin. Był to pierwszy zdobyty punkt przez ostatnie w tabeli Maccabi w obecnym sezonie.
Obraniak nie został zmuszony do transferu, domagał się go od dawna chcąc grać w 1 drużynie, a nie dostając na to szansy w Werderze. Polityka klubu z Bremy zakładała cięcie budżetu i pozbycie się piłkarzy z najwyższymi kontraktami. Dlatego też odeszli : Di Santo,Petersen, Prodl, Elia, Obraniak, Caldirola, Selke a na wylocie są Makiadi, Hajrovic, Fritz i S. Garcia.
Obraniak nie czekał na debiut do trzeciej kolejki ligi izraelskiej ponieważ kontrakt podpisał w przeddzień drugiej kolejki. Rzetelność nie boli. Pozdrawiam