Reprezentacja Polski, szczególnie po kapitalnej drugiej połowie pokonała Gruzję 4:0 i jest na najlepszej drodze do awansu na mistrzostwa Europy, które w 2016 roku odbędą się we Francji!
Jak według nas wypadli podopieczni Adama Nawałki? O tym możecie się przekonać poniżej!
Wojciech Szczęsny – 4 – Nie miał za dużo do roboty, jednak jeśli sytuacja wymagała jego interwencji, był pewny i spokojny.
ŁukaszPiszczek – 3,5 – Dużo biegał, dobrze rozdawał piłki, jednak zbyt dużo dryblował, przez co kilka razy stracił piłkę i dał okazję rywalom do groźnych kontr.
Łukasz Szukała – 4 – Kolejny dobry mecz polskiego obrońcy. Nie ma zastrzeżeń do jego gry.
Kamil Glik – 5 – Podobnie jak Łukasz, jednak był bardziej widoczny, a przede wszystkim zdobył bardzo ważną bramkę na 1-0.
Jędrzejczyk – 4 – Grał na lewej stronie, mimo że jego nominalna pozycja to prawy obrońca. Poradził sobie jednak bardzo dobrze. Wydaję się, że będzie to podstawowy lewy obrońca w naszej reprezentacji na całe eliminacje.
Kamil Grosicki – 3 – Robił dużo zamieszania, lecz mało z tego wynikało. Miał okazję strzelić gola, jednak spudłował w prawie idealnej sytuacji.
Krzysztof Mączyński – 2,5 – Słabszy mecz byłego zawodnika Górnika Zabrze. Trener oraz kibice wymagają od niego znacznie więcej, szczególnie w kreowaniu akcji i ataku pozycyjnego.
Grzegorz Krychowiak – 4 – Mimo, że nie był to jego najlepszy mecz, był zdecydowany, pewny i agresywny, czego od środkowego pomocnika się wymaga. Miał lepsze mecze, ale i gorsze. Ważnym elementem składającym się na tą ocenę była również bramka na 2:0, która ustawiła już całe spotkanie.
Sebastian Mila – 4 – Nie był najbardziej widocznym graczem na boisku, ale wiedział gdzie i w którym momencie się znaleźć. Swój dobry występ udokumentował pięknym golem na 3-0.
Arkadiusz Milik – 4 – Bardzo waleczny i nieustępliwy, nie odpuszczał żadnej piłki – czyli robił to do czego nas przyzwyczaił. Swoim golem ustalił wynik, a sama bramka była chyba jedną z najłatwiejszych w jego karierze.
Robert Lewandowski – 3,5 – Podobnie jak Arek, bardzo dużo walczył. Często cofał się do środka pola, pomagając naszym pomocnikom wyprowadzić akcję. Zaliczył asystę przy bramce Milika, a wcześniej mógł zanotować jeszcze jedną, jednak Rybus został uprzedzony przez jednego z gruzińskich stoperów. Robert zmarnował jednak dwie, raczej stuprocentowe sytuacje, które skutkują taką, a nie inną oceną.
Maciej Rybus, Tomasz Jodłowiec oraz Karol Linetty grali zbyt krótko abyśmy mogli ich dokładnie ocenić.
Foto: AFP
Gosicki zagrał dużo poniżej oczyekiwań oraz dużo gorzej od Lewandowskiego, więc nie zgadzam się z tym, że otrzymał ocenę zaledwie o 0,5 gorszą od “lewego”. Proponowałbym 2. Mączyński? Szkoda słów… 1,5. Reszta oceniona bardzo sprawiedliwie.