Przemysław Zdybowicz będzie w rundzie wiosennej występował ponownie w GKS Bełchatów. 20-letni napastnik został na pół sezonu wypożyczony z ekstraklasowej Wisły Kraków. Wychowanek górniczego klubu uczestniczy już w pierwszym treningu swego macierzystego klubu.
– Cieszę się, że wróciłem do Bełchatowa; jest to okres wypożyczenia, ale na pewno wracam do domu, by pomóc drużynie wspinać się w górę tabeli i strzelać bramki, bo z tego napastnik jest rozliczany – powiedział po podpisaniu umowy “Zdybo”. Ten czas w Krakowie wspominam pozytywnie, bo to był dla mnie osobiście dobry okres, kiedy wiele się nauczyłem, nawet pomimo porażek i trudnych momentów dla klubu. Dużo wyniosłem z wiślackiej szatni dzięki starszym zawodnikom, którzy mi pomogli i pokazali, jak wychodzić z takich sytuacji. Na pewno jestem bardziej dojrzały, także dzięki codziennej pracy z doświadczonymi piłkarzami. Mając w drużynie Pawła Brożka najmocniej popracowałem nad grą tyłem do bramki, bo jest w tym świetny. Trener Artur Derbin powiedział mi, że się cieszy z mojego powrotu i ma nadzieję, że pomogę drużynie po tym jak oczywiście wywalczę sobie ponownie miejsce w drużynie.
Sezon 2019/20 “Zdybo” rozpoczął w ekipie GKS Bełchatów i jako zawodnik pierwszej jedenastki “Brunatnych” wystąpił w trzech meczach Fortuna 1 Ligi zdobywając w nich dwa gole. 16 sierpnia podpisał 4-letni kontrakt z Wisłą Kraków, w barwach której wystąpił w 8 spotkaniach PKO Ekstraklasy oraz jednym Totolotek Pucharu Polski.