Długo spowita mgłą niepewności była przyszłość Pawła Tomczyka. Wypożyczony z Lecha Poznań do Podbeskidzia napastnik na wiosnę zostanie w Bielsku-Białej.
20-letni wychowanek „Kolejorza” jesienią na boiskach Nice I ligi zdobył sześć bramek zostając najlepszym strzelcem Podbeskidzia. Dobre występy nie umknęły uwadze sztabu szkoleniowemu Lecha, który chciał skrócić wypożyczenie swojego napastnika. Ostatecznie włodarzom „Górali” udało się zatrzymać utalentowanego piłkarza w swoich szeregach jeszcze na sześć miesięcy. – Wiem, że dobrą grą dla Podbeskidzia mogę wywalczyć sobie stałe miejsce w reprezentacji młodzieżowej i może dać mi szansę na walkę o występy w Lechu Poznań w przyszłym sezonie, dlatego jestem bardzo zmotywowany, żeby wiosną dać z siebie wszystko. W Bielsku-Białej czuję się dobrze, mamy naprawdę ciekawą drużynę i wszyscy postaramy się o jak najlepsze wyniki w nadchodzącej rundzie – powiedział Tomczyk w rozmowie z oficjalną stroną Podbeskidzia.
Zadowolenia nie ukrywał również szkoleniowiec bielszczan. – Paweł to ważny zawodnik w naszej drużynie, jest bardzo utalentowany, ma dużą łatwość w znajdowaniu się w sytuacjach strzeleckich i potrafi je wykorzystywać. Cieszę się, że będzie z nami w rundzie wiosennej – ocenił Adam Nocoń.