O olbrzymim pechu może mówić Jarosław Niezgoda. Występujący od 3,5 roku w Stanach Zjednoczonych Jarosław Niezgoda będzie pauzował przez około dziewięć miesięcy po tym, jak w ligowym starciu z Houston Dynamo zerwał więzadło krzyżowe. W najbliższym czasie ma przejść operację.
Średnio udany sezon Niezgody
Jarosław Niezgoda od końca stycznia 2020 roku występuje w amerykańskiej MLS. Przeniósł się wówczas z Legii Warszawa do Portland Timbers za niecałe 3,5 miliona euro. Jego początki w USA były niezłe – w pierwszym sezonie w 14 ligowych spotkaniach strzelił sześć goli.
W obecnych rozgrywkach polski napastnik już nie błyszczy skutecznością. Dotychczas we wszystkich rozgrywkach zagrał 25 razy i strzelił tylko trzy bramki oraz dołożył dwie asysty. Już wiadomo, że w najbliższym czasie nie będzie miał okazji do poprawienia tego dorobku.
Niezgoda zerwał więzadła
W ostatni poniedziałek Portland Timbers mierzyło się w 27. kolejce MLS na wyjeździe z Houston Dynamo. Drużyna polskiego napastnika została rozbita aż 0:5, a sam Niezgoda pojawił się na murawie w 69. minucie. Nie zdołał jednak dograć spotkania do końca.
28-latek w spotkaniu tym doznał kontuzji, która, jak się później okazało, była zerwaniem więzadła krzyżowego przedniego. W najbliższych dniach Niezgoda ma przejść operację rekonstrukcyjną, na skutek czego opuści pozostałą część sezonu. Przewidywany czas absencji ma wynieść aż dziewięć miesięcy.
To spory problem dla byłego zawodnika Legii Warszawa, ponieważ jego kontrakt z Portland Timbers jest ważny do końca grudnia 2023 roku. Niewykluczone, że władze nie będą chciały z nim przedłużyć umowy i niebawem pożegna się z klubem.
📰 | Update on the injury to Jaroslaw Niezgoda
The Club wishes Jaroslaw a speedy recovery 💚#RCTID
— Portland Timbers (@TimbersFC) August 23, 2023
Marek Papszun we Francji? Media łączą trenera ze znanym klubem