We wtorek wczesnym popołudniem Fernando Santos zostanie zaprezentowany jako nowy selekcjoner reprezentacji Polski. Już teraz znane są szczegóły jego kontraktu, na mocy którego będzie zarabiał rekordowe pieniądze w skali roku.
Po poniedziałkowym wpisie Cezarego Kuleszy na Twitterze stało się jasne, że nowym selekcjonerem reprezentacji Polski zostanie Fernando Santos. Były opiekun Portugalczyków porozumiał się z PZPN-em w sprawie szczegółów kontraktu i we wtorek zostanie zaprezentowany na PGE Narodowym.
Fernando Santos obejmie polską kadrę
Informacje o zatrudnieniu Santosa są tym samym zakończeniem niezwykle długiej sagi. Po rozstaniu z Czesławem Michniewiczem wraz z 31 grudnia ubiegłego roku, przez kolejne dni pojawiało się wielu potencjalnych kandydatów, którzy mieli go zastąpić.
Biorąc pod uwagę dotychczasowe dokonania, zatrudnienie Santosa wydaje się być najlepszą z możliwych opcji. Doświadczony trener wygrywał z Portugalią mistrzostwo Europy w 2016 roku, a także Ligę Narodów UEFA w 2019 roku. Pracował na tym stanowisku przez osiem lat, natomiast wcześniej przez cztery lata prowadził Grecję.
Do zobaczenia jutro na konferencji na rel=”nofollow”@PGENarodowy! rel=”nofollow”pic.twitter.com/cJVk8chP3i
— Cezary Kulesza (@Czarek_Kulesza) rel=”nofollow”January 23, 2023
Olbrzymie zarobki Fernando Santosa
Jeszcze przed wtorkową konferencją prasową pojawiły się szczegóły kontraktu Fernando Santosa. Wszystko wskazuje na to, że 68-latek poprowadzi biało-czerwonych do końca Euro 2024 roku (w przypadku przejścia eliminacji), a następnie również do zakończenia kwalifikacji do mundialu w 2026 roku i samego turnieju.
Według informacji przekazanych przez Sport.pl, Santos w ramach kontraktu będzie zarabiał od 2,5 do 3 milionów euro rocznie, czyli około 12-14 milionów złotych. Tak duża kwota jest efektem rekordowych wyników finansowych PZPN – obecnie budżet związku wynosi ponad 360 milionów złotych.
Zarobki Santosa są zdecydowanie większe niż to, co otrzymywali jego poprzednicy. Czesław Michniewicz na mocy kontraktu z PZPN-em zarabiał 570 tysięcy euro, natomiast Paulo Sousa otrzymywał 840 tysięcy euro rocznie.
Cezary Kulesza potwierdził! Fernando Santos będzie nowym selekcjonerem