Olympique Lyon przegrywa z SM Caen. Kilkanaście minut Rybusa

15 sty 2017, 18:56

W drugim niedzielnym spotkaniu Ligue 1 SM Caen dość niespodziewanie pokonało na własnym stadionie Olympique Lyon 3-2 (2-2). Maciej Rybus wszedł na boisko w 73. minucie, ale niestety nie pomógł swojej drużynie w uzyskaniu korzystnego wyniku.

Spotkanie lepiej rozpoczęli gospodarze i na efekty dobrej gry nie trzeba było długo czekać. W 8. minucie samobójcze trafienie zaliczył Cornet, który niefortunnie interweniował po precyzyjnym dośrodkowaniu Guilberta. Po pół godziny gry było już 2-0. Rzut karny na bramkę zamienił Santini. Chwilę później  również po rzucie karnym kontaktową bramkę zdobyli piłkarze Olympique Lyon. We własnym polu karnym piłkę ręką zagrał Adeoti, a na listę strzelców wpisał się Lacazette. Gdy wydawało się, że pierwsza część spotkania zakończy się wynikiem 2-1, po raz drugi do bramki rywali trafił Lacazette, tym samym doprowadzając do remisu.

Drugą połową nieco lepiej rozpoczęli goście, ale po kwadransie to ekipa SM Caen  po raz kolejny w tym meczu wyszła na prowadzenie. Bramkę zdobył Santini. W 73. minucie na placu gry pojawił się Maciej Rybus, zmieniając Morela. Chwilę po wejściu reprezentanta Polski zespół z Lyonu mógł doprowadzić do wyrównania, ale strzał Dardera z trudem o bronił Vercoutre. W samej końcówce meczu była jeszcze jedna dogodna sytuacja, ale piłka po strzale Tousarta trafiła jedynie w poprzeczkę.

Rybus zagrał jedynie kilkanaście minut, ale w tym czasie był bardzo aktywny. Kilka razy próbował dośrodkowań w pole karne rywali, ale miał też straty. W jednej z akcji Polak musiał faulować rywala, aby zatrzymać groźny kontratak, za co został ukarany żółtą kartką.

Podobne teksty

Komentarze

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Dodaj komentarz!
Wprowadź imię

Artykuły

Artykuły ze strony www.johnnybet.com

SOCIAL MEDIA