Carlo Ancelotti w rozmowie z Amazon Prime Video powiedział, że po tym sezonie najprawdopodobniej zakończy trenerską karierę. Stwierdził jednak, że gdyby Real Madryt chciał, aby został na stanowisku kolejne 10 lat, to bez zastanawiania zgodziłby się na taki scenariusz.
Carlo Ancelotti przeszedł do historii piłki nożnej
Włoski trener, jak sam przyznał, przeżywa obecnie jeden z najlepszych momentów w swojej karierze. Rzadko był bardziej szczęśliwy niż obecnie w roli trenera Realu Madryt. Trudno się dziwić 62-latkowi, gdyż w ubiegły weekend wspólnie ze swoimi piłkarzami sięgnął po mistrzostwo Hiszpanii i w związku z tym przeszedł do historii. Żaden trener poza nim nigdy nie wygrał mistrzostwa w pięciu najlepszych ligach świata.
Carlo Ancelotti sięgał po mistrzowskie tytuły we Włoszech z AC Milan, w Anglii z Chelsea, we Francji z PSG, w Niemczech z Bayernem i teraz w Hiszpanii.
Teraz celem numer 1 dla niego oraz jego piłkarzy jest pokonanie Manchesteru City w dzisiejszym rewanżu na Santiago Bernabeu i tym samym awans do finału Ligi Mistrzów. Jeśli to się uda, przed Realem zostanie już ostatnia misja w tym sezonie. Czternasty triumf w najważniejszych europejskich rozgrywkach (czwarty Carlo Ancelottiego).
Carlo Ancelotti is a star 😂 pic.twitter.com/n2zweJwtpc
— ESPN FC (@ESPNFC) May 1, 2022
Koniec wielkiej kariery, wielkiego trenera
Najbliższe spotkania Realu Madryt mogą być ostatnimi, w których Włoch będzie pełnił rolę trenera. Szkoleniowiec w rozmowie z Amazon Prime Video przyznał, że po zakończeniu obecnego sezonu najpewniej przejdzie na emeryturę. Ancelotti chciałby poświęcić czas na wspólne życie z rodziną i podróżą.
— Po tym sezonie w Realu Madryt prawdopodobnie przejdę na emeryturę. Jeśli jednak Real Madryt chce, żebym tu był przez kolejne 10 lat, będę tu przez kolejne 10 lat.
— Chciałbym spędzać czas z wnukami, być na wakacjach z żoną. Mam tyle rzeczy do zrobienia, które musiałem odłożyć na bok. […] Jest wiele miejsc, w których nigdy nie byłem – w Australii, w Rio de Janeiro. Chcę częściej odwiedzać siostrę — dodał Carlo Ancelotti.
Co ciekawe, zapytany o możliwość prowadzenia reprezentacji Kanady przyznał, że mógłby podjąć się takiego wyzwania. W tym kraju urodziła się jego żona. — Drużyna narodowa w przyszłości jest możliwa. Kanada? Dlaczego nie.