Pierwszy gwizdek arbitra w finale Fortuna Pucharu Polski zbliża się wielkimi krokami. Decydujący mecz rozgrywek odbędzie się 2 maja o godzinie 16:00 na stadionie PGE Narodowy. Jednym z głównym tematów podczas przedmeczowych konferencji prasowych była obsada sędziowska na jedno z najważniejszych spotkań sezonu w naszym kraju.
Trener Rakowa niezadowolony z wyboru sędziego
Marek Papszun jeszcze przed pytaniami dziennikarzy postanowił poruszyć temat obsady sędziowskiej na wtorkowe spotkanie. Zawody poprowadzi Piotr Lasyk, a jego asystentami będą Radosław Siejka i Krzysztof Myrmus. Jedyna decyzja, która mnie dziwi, to obsada sędziowska. Grają zdecydowanie dwie najlepsze drużyny w Polsce, a nie sędziuje najlepszy sędzia. Jest to dla mnie sytuacja trochę niezrozumiała, ale decyzja już zapadła – powiedział szkoleniowiec zespołu z Częstochowy.
Wierzę, że sędzia Lasyk poradzi sobie wraz ze swoją ekipą i nie podda się presji, bo ostatnio wyglądało to średnio. To dobry sędzia i wierzę, że w tym decydującym meczu stanie na wysokości zadania i będzie cichym bohaterem, a po spotkaniu nie będzie się mówić o sędziowaniu – dodał Marek Papszun.
👀#FortunaPucharPolski 🏆 pic.twitter.com/Vegf4DelsP
— Fortuna Puchar Polski (@PZPNPuchar) May 1, 2023
Kosta Runjaić odpowiada
Konferencja prasowa stołecznego klubu odbyła się nieco później, więc dziennikarze poprosili trenera Legii o opinie na temat obsady sędziowskiej i słów sternika drużyny z Częstochowy. Niemiecki szkoleniowiec był nieco zaskoczony pytaniem, ale przekazał swoje spostrzeżenia. Nie mamy na to wpływu, kto sędziuje nasze mecze. Mamy pełne zaufanie do obsady sędziowskiej wtorkowego spotkania – powiedział Kosta Runjaić.
Nie jestem na tyle kompetentny, by mówić, że ten sędzia jest pierwszy, ten drugi, a tamten trzeci. Nie tworzyłbym tutaj żadnych rankingów. Tym bardziej że w Polsce nie można zbytnio przyczepiać się do pracy arbitrów. Wykonują ją dobrze – dodał trener Legii Warszawa.