Paulo Sousa obejmie reprezentację? Marzeniem prezesa jest wielkie nazwisko

16 gru 2022, 02:34

Portugalska telewizja publiczna sugeruje, że Paulo Sousa jest jednym kandydatów na posadę selekcjonera reprezentacji Portugalii. Giełda nazwisk w tamtejszych mediach ruszyła po zwolnieniu Fernando Santosa. Stacja „RTP Internacional” zwraca jednak uwagę, że prezes Portugalskiej Federacji Piłkarskiej marzy o innym, utytułowanym trenerze.

Mourinho marzeniem prezesa portugalskiej federacji

Portugalczycy podobnie, jak Polacy poszukują obecnie nowego selekcjonera do swojej drużyny narodowej. Różnica polega na tym, że Fernando Santos oficjalnie został już pozbawiony pracy, natomiast przyszłość Czesława Michniewicza wciąż jest niejasna. Zdaniem „RTP Internacional” Fernando Gomes, prezes FPF doskonale wie, komu chciałby przekazać opiekę nad drużyną narodową. Problem w tym, że prawdopodobnie nie będzie to łatwe zadanie, dlatego podano od razu listę różnych alternatyw.

Gomes marzy bowiem o tym, aby zatrudnić Jose Mourinho, który obecnie pracuje w AS Romie i wielokrotnie już zaznaczał, jak bardzo liczy się dla niego projekt, który tworzy we Włoszech. Z tego powodu „The Special One” miałby otrzymać zgodę na to, aby połączyć pracę trenera klubowego z pracą reprezentacyjną.

Zdaniem mediów były menadżer takich klubów jak FC Porto, Chelsea, Inter, Real Madryt jest podobno zainteresowany takim scenariuszem. Nie wiadomo jednak czy to prawda, ponieważ Portugalczyk nie zdecydował się na potwierdzenie ani zaprzeczenie tych doniesień. 5-latek został o to zapytany, gdy wraz z drużyną dotarł do miasta Faro, gdzie pierwsza drużyna AS Romy będzie się przygotowywać do wznowienia drugiej części sezonu.

Paulo Sousa jako jedna z alternatyw Portugalczyków

Nazwisko byłego selekcjonera reprezentacji Polski pojawiło się na liście trenerów, którzy będą brani pod uwagę jeśli nie uda się rozpocząć współpracy z Mourinho. Sousa pozostaje bez pracy od 10 czerwca tego roku, gdy zwolniono go z brazylijskiego Flamengo. Jego przygoda w Brazylii należała do jednej z najkrótszych w całej karierze. Krócej pracował tylko w Leicester City w 2010 roku.

52-latek był jednym z ekspertów telewizji „RTP Internacional” podczas mundialu w Katarze i wypowiadał się na temat gry Portugalii. Biorąc pod uwagę jego zdolności komunikacyjne, z pewnością na wielu wywarł dobre wrażenie, co mogło pozytywnie wpłynąć na jego notowania w FPF. Jego konkurencja również imponuje.

Kandydatami do pracy z Portugalią mają być również 68-letni Jorge Jesus, 43-letni Abel Ferreira oraz 48-letni Leonardo Jardim. Najmocniejszą partią z tego grona jest niewątpliwie Jesus, który zasłynął przede wszystkim ze swoich sukcesów z Benfiką Lizbona oraz Flamengo. Obecnie z powodzeniem pracuje w tureckim Fenerbache.

Nie brakuje jednak jeszcze innych portugalskich szkoleniowców, którzy pozostają aktualnie bez pracy. Jest to Andre Villas-Boas, Paulo Bento, Rui Faria oraz Bruno Lage.

Jednak Portugalczyk? Sousa 2.0 w drodze po tron Michniewicza

Podobne teksty

Komentarze

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Dodaj komentarz!
Wprowadź imię

Artykuły

Artykuły ze strony www.johnnybet.com

SOCIAL MEDIA